Kasia Kowalska przyciągnęła tłumy

Koncert gwiazdy wieczoru cieszył się dużym zainteresowaniem. – Szacujemy, że przyszło około 6 tys. osób. Muszę pochwalić publiczność, zabawa była świetna – mówi Janina Chlebik-Turek, dyrektor RCK. Po koncercie Kasia Kowalska długo rozdawała autografy i pozowała z fanami do zdjęć.

Jednym z punktów niedzielnego programu było wręczenie statuetki „Rydułtowika roku” przyznawanej cyklicznie przez Towarzystwo Miłośników Rydułtów. W tym roku jury zadecydowało o nominacjach dla dwóch kandydatek: Marii Antoniny Wieczorek oraz Marzeny Rotter. Statuetkę otrzymała Maria Antonina Wieczorek. – Cieszę się, że wyróżniono mnie w ten sposób, ponieważ bardzo kocham Rydułtowy. Nie ma drugiej takiej fanatyczki jak ja – zapewniała laureatka. Jej miłość do Rydułtów zrodziła się przed wielu laty i stawała się tym mocniejsza, im bardziej poznawała tradycje tego miasta. Była polonistką. Pracowała m.in. w Szkole Podstawowej nr 1. Jej kariera zawodowa szła w parze z zainteresowaniami polegającymi na zbieraniu opowieści i ciekawostek dotyczących Rydułtów. Głównym ich źródłem byli jej bliscy. Może pochwalić się ogromną wiedzą na temat mieszkańców, zwyczajów i tradycji rydułtowskiej ziemi. Jako współzałożycielka gazety „Kluka” wydawanej przez Towarzystwo Miłośników Rydułtów pisze od początku aż do dzisiaj pod pseudonimem „Horacy”. Jest autorką książki „Chcecie to wierzcie, chcecie nie wierzcie”. Książka ta jest bezcenną skarbnicą wiedzy na temat realiów Rydułtów w minionych latach, autorka odkrywa przez czytelnikami lokalne ciekawostki.

Tego dnia odbył się też koncert Orkiestry KWK Rydułtowy-Anna pod batutą Jana Wojaczka. Muzykom towarzyszyły tancerki z zespołu „Sukces”. Zwieńczeniem wieczoru był występ zespołu Bartnicky.

W sobotę w Rydułtowach gościli przedstawiciele miast partnerskich – Reken (Niemcy) i Orlovej (Czechy). Przywieźli podarunki. Starosta Orlovej przekazał burmistrz Kornelii Newy wielką, drewnianą rzeźbę orła. – Symbolem Orlovej jest właśnie orzeł, dlatego pan starosta stwierdził, że najwyższa pora, abyśmy mieli u siebie taką rzeźbę. Na znak przyjaźni. Orzeł jest pięknie wykonany. Teraz musimy zastanowić się, gdzie umieścić rzeźbę, by ją odpowiednio wyeksponować – podkreśla burmistrz.

(mak), (mad)