Jest unijna kasa na kanalizację. Ale czy jej starczy?

Przyznane dla JZWiK dofinansowanie wyniesie 1,7 mln zł. Według obliczeń ma to stanowić nieco ponad 63% kwalifikowanych kosztów budowy sieci o długości około 5,3 km wraz z przepompownią ścieków. Dotacja pochodzi z funduszy unijnych. Pytanie tylko czy w dobie wzrastających kosztów robót budowlanych, przyznane pieniądze wystarczą i budowę kanalizacji uda się rozpocząć?

– Jeśli pogoda dopisze to budowa może się rozpocząć jeszcze w końcówce tego roku – mówi Mariusz Adamczyk, wójt Godowa. Jak dodaje, wszystko zależeć będzie jednak od przebiegu postępowania przetargowego, które ma zostać ogłoszone przez JZWiK w październiku. – Jeśli przetargi się źle potoczą to roboty mogą rozpocząć się później – przyznaje wójt. Co oznacza, że przetargi mogą potoczyć się źle? Ano to, że firmy mogą zaproponować zbyt wysokie ceny wykonania sieci (przez co zabraknie pieniędzy), lub co gorsza może zdarzyć się, że do przetargu nie wystartuje żadna firma, bo i takie sytuacje już się zdarzały w naszym powiecie.

Jeśli jednak wszystko pójdzie w porządku to budowa sieci potrwa od IV kwartału 2018 r. do III kwartału 2020 r. a więc ponad 1,5 roku.

W ramach zadania kanalizacja powstanie na ul. Wspólnej, Szybowej, części ul. Wodzisławskiej, Leśnej, Morcinka, części ul. Turskiej i na Wąwozowej.

(art)