Sportowe emocje wygrały z gwiazdami estrady

MARKLOWICE Sobotnie świętowanie zdominował ryk jednośladów oraz pokazy w wykonaniu gminnych stowarzyszeń. III Marklowicki Zlot Motocykli zgromadził wielu miłośników tych pojazdów. Najpierw odbył się uroczysty przejazd ulicami Wyzwolenia, Krakusa, Szymanowskiego, Łużycką, Marklowicką, Wiosny Ludów, Kormoranów i T. Zana. Następnie motocykliści zaparkowali swoje maszyny na placu za urzędem gminy, gdzie tradycyjne odbywały się Dni Marklowic. Podczas gminnego świętowania tradycyjnie nie zawiodły marklowickie stowarzyszenia. Sportowcy z UKS-u Samson oraz UKS-u Won-Hyo pokazali, na co ich stać. Wieczorem mieszkańców gminy do zabawy porwał znany i lubiany radliński zespół Tata Sławek. Następnie najpiękniejsze włoskie przeboje zaśpiewał Andrea Lattari. - Czasem słońce, czasem deszcz. Mimo wszystko zabawa na tegorocznych Dniach Marklowic jest przednia. Najlepszym punktem programu był oczywiście zlot motocyklowy - mówił nam Damian Barosz, mieszkaniec gminy.

Punktem, którego nie mogło zabraknąć w Marklowicach to warsztaty kulinarne. Tym razem na widelcu znalazł się „kartofelzalat” czyli sałatka ziemniaczana. Najlepiej z tym zadaniem w kategorii kucharz profesjonalista poradziły sobie Karolina Waler i Patrycja Mandrela. Natomiast w kategorii kucharz amator pierwsze miejsce zajęły Weronika Pawlas i Patrycja Burczyk.

W trakcie niedzielnego świętowania odbyły się m.in. artystyczny program dla dzieci, gry i zabawy dla dzieci i dorosłych pod hasłem „Wysportowani, zdrowi, skuteczni”. Wieczorem plenerową scenę opanowali zespół Lombard, kabaret Czesuaf oraz gwiazda wieczoru zespół Sumptuastic. Niestety artyści prezentowali się przed niewielką grupą publiczności. - Mecz naszej reprezentacji na Mundialu w Rosji był ważniejszy niż wieczorne koncerty. Sportowy patriotyzm wygrał ze świętem gminy - powiedział nam jeden z mieszkańców Marklowic. Dodał, że mimo wszystko tegoroczne Dni Marklowic należy uważać za udane wydarzenie. Choć rodzi się pytanie, czy jednak nie można było inaczej zorganizować tegorocznego święta, skoro o terminie meczów Polaków na MŚ było wiadomo od grudnia 2017 r.? (juk)