Poniedziałek, 29 lipca 2024

imieniny: Marty, Olafa, Beatrycze

RSS

Franciszek Surma już na sztandarze

05.06.2018 00:00 sub

25 maja zapisze się w historii Szkoły Podstawowej w Gołkowicach, jako jeden z najważniejszych. Szkole nadano imię por. pil. Franciszka Surmy oraz nowy sztandar.

GOŁKOWICE Uroczystości rozpoczęły się w gołkowickim kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego. W trakcie uroczystej mszy św. poświęcony został nowy symbol szkoły – sztandar. Po zakończeniu eucharystii licznie zebrana w murach świątyni społeczność szkolna, w tym dyrekcja, nauczyciele, uczniowie, pracownicy i zaproszeni goście, przemaszerowali do Szkoły Podstawowej w Gołkowicach. Tam, odbyła się główna część uroczystości.

Wielki dzień

Zanim przystąpiono do ceremonii przekazania sztandaru dyrektor gołkowickiej podstawówki Waldemar Paszylka, powitał wszystkich tych, którzy przybyli na uroczystość, podkreślając przy tym wagę tak podniosłej dla placówki ceremonii. Dyrektor przypomniał, że po wprowadzeniu nowych przepisów reformy edukacji od roku szkolnego 2017/2018 gimnazjum zostało zlikwidowane, zaś w strukturę szkoły podstawowej włączone zostały oddziały gimnazjalne. Zapadła też decyzja, że podstawówka, która do tej pory nosiła imię Stanisława Staszica przejmie imię dotychczasowego patrona gimnazjum – porucznika pilota Franciszka Surmy. - To wielki dzień dla naszej szkoły. Dzięki staraniom rady rodziców i całej społeczności szkoły możemy dziś podziwiać dzieło Augustyny i Adriana Stablów z Pracowni Haftu Artystycznego w Godowie - mówił dyrektor. Podkreślił, że szkolny sztandar będzie znakiem łączącym uczniów obecnych z tymi, którzy opuścili już progi placówki oraz z tymi, którzy do niej dopiero przybędą.

Sztandar dla społeczności szkolnej jest czymś wyjątkowym i szczególnym. Placówka występuje z nim podczas najważniejszych wydarzeń m.in. rozpoczęcie i zakończenie roku szkolnego, święta patrona, w święta narodowe oraz inne uroczyste apele. Dlatego tak ważna dla uczniów i nauczycieli jest uroczystość jego przekazania. Z rąk przedstawicieli rady rodziców sztandar odebrała trójka uczniów: Paweł Przybyła, Patrycja Gruszka oraz Maja Kowalska. Ceremonię zakończyła niezwykle wzruszająca część artystyczna. Uczniowie przedstawili dzieje Franciszka Surmy, począwszy od lat dziecięcych aż po jego tragiczną śmierć.

Nowy sztandar

Płatem sztandaru jest tkanina w kształcie kwadratu obszyta złotą taśmą i wykończona złotymi frędzlami. Awers sztandaru jest koloru szarego. W centralnej części znajduje się wyszywany portret patrona szkoły. Dookoła postaci widnieje złoty napis - Szkoła Podstawowa im. Porucznika Pilota Franciszka Surmy w Gołkowicach. W czterech rogach sztandaru znajdują się symbole związane z osobą Franciszka, m.in. symbol lotników Polskich Sił Zbrojnych, Krzyż Srebrny Orderu Wojennego Virtuti Militari oraz Krzyż Walecznych. Rewers sztandaru jest koloru niebieskiego. W środkowej jego części znajduje się lotnicza szachownica, godło państwowe oraz złoty napis w języku łacińskim „semper in altum”. (juk)

Niezwykłe odkrycie

Franciszek Surma urodził się 1 lipca 1916 r. na Głęboczu w Gołkowicach. Ukończył szkołę podstawową w Gołkowicach, a następnie kontynuował naukę w gimnazjum w Żorach. Później chłopak z małych Gołkowic został pilotem myśliwskim. Walczył w kampanii wrześniowej 1939 r. a później nad Wielką Brytanią. Został asem myśliwskim. Zaliczono mu zestrzelenie na pewno 5 samolotów wroga, oraz 3 kolejnych prawdopodobnie. 8 listopada 1941 r. 25-letni pilot myśliwski, wystartował na swój – jak się okazało – ostatni lot bojowy z zadaniem osłony bombowców RAF lecących nad Lille. W okolicach Dunkierki starł się z jednosilnikowymi Messerschmittami. W walce Surma odłączył się od zgrupowania i nie powrócił do bazy. Oficjalnie został uznany za zaginionego. Najprawdopodobniej jego Spitfire V B ZF-J został zestrzelony przez niemieckiego myśliwca do morza, gdyż wraku samolotu ani ciała pilota nigdy nie odnaleziono. – Historia pisze jednak inne scenariusze – podkreślał podczas uroczystości dyrektor Paszylka. Kilka tygodni temu odebrał niezwykły telefon z Anglii. Poinformowano go, że w okolicach Dunkierki znaleziono grób czterech pilotów. Istnieje prawdopodobieństwo, że wśród poległych mogą być szczątki Franciszka Surmy. Badania nad identyfikacją ofiar trwają.

  • Numer: 23 (916)
  • Data wydania: 05.06.18
Czytaj e-gazetę