Miasto marzy o tężni z półksiężyców i rowerach wodnych

RYDUŁTOWY Władze Rydułtów już od jakiegoś czasu zapowiadały, że mają w planach zagospodarowanie terenu wokół zbiornika Machnikowiec oraz jednego z sąsiadujących ze zbiornikiem wzniesień. Całość ma tworzyć atrakcyjny obszar rekreacyjno-sportowy z tężnią w roli głównej.

Program funkcjonalno-użytkowy planowanej inwestycji jest już gotowy, a wraz z nim przygotowane przez projektantów wizualizacje. - Pod koniec lutego miasto złożyło wniosek o przyznanie środków unijnych na realizację tego zadania - mówi wiceburmistrz Rydułtów Marcin Połomski. - Wniosek dotyczy również rewitalizacji Osiedla Karola - dodaje.

Tężnia o ciekawym kształcie

Przyjrzeliśmy się wizualizacjom, które przedstawiają, jak teren przy zbiorniku Machnikowiec – znajdujący się w sąsiedztwie Rydułtowskiego Centrum Kultury - może w niedalekiej przyszłości wyglądać. Jedną z atrakcji ma być tężnia. Ta w Rydułtowach nie będzie przypominać tej, którą wiele osób zna z Radlina. Rydułtowska będzie mniejsza i o innym kształcie. - Zależało nam, by swoim rozmiarem jak najlepiej wpisała się w to miejsce, a jednocześnie spełniała oczekiwania mieszkańców, którzy zechcą skorzystać z inhalacji solankowych - zaznacza wiceburmistrz Połomski.

Tężnia otrzyma kształt dwóch półksiężyców, które na siebie zachodzą. Dzięki temu mieszkańcy będą mogli spacerować nie tylko dookoła tężni, ale też przez jej środek, wykonując „ósemki”. - Wiemy, że najkorzystniejsze dla organizmu jest spacerowanie, a nie siedzenie przy tężni, dlatego będziemy chcieli maksymalnie, poprzez jej kształt, wydłużyć możliwe ścieżki spacerowe - podkreśla wiecburmistrz Rydułtów.

Miejsce do biegania, ćwiczenia

Wokół Machnikowca ma powstać deptak, który dodatkowo w przyszłości zostanie skomunikowany z sąsiadującym obok zbiornika wzniesieniem (starą hałdą pokopalnianą). Na terenie hałdy pojawią się ścieżki biegowe, rowerowe i urządzenia do ćwiczeń. Wszystko po to, by całość tworzyła kompleks pozwalający na aktywne spędzanie czasu.

Plaża i rowery wodne

Przy samym Machnikowcu znajdą się drewniane nabrzeża z ciekawymi, bo unoszącymi się na wodzie elementami. To tak zwane pływające pomosty. Będzie można na nich usiąść, cieszyć się z bliskości z naturą albo po prostu... moczyć nogi. Kolejną atrakcją ma być piaszczysta plaża. A czy będzie można wejść do wody? Wymogi w tym zakresie nie są łatwe do spełnienia i w tej chwili nikt nie zaręczy, czy pomysł uda się zrealizować. - Na pewno będziemy się o to starać - zapewnia wiceburmistrz.

Część mieszkańców Rydułtów pamięta czasy, że po Machnikowcu można było pływać np. kajakami. Pomysł jest taki, by po zagospodarowaniu zbiornika udostępnić mieszkańcom rowery wodne.

Trzeba poczekać na kasę

Czy i kiedy inwestycja ruszy? Wszystko będzie zależeć od pozyskania środków unijnych na ten cel. Z zapisów w dokumentach budżetowych miasta wynika, że kosztorysowa wartość kompleksowego zadania pod nazwą „Rewitalizacja pogórniczego osiedla Kolonia Karola wraz z przebudową terenu przy zbiorniku wodnym Machnikowiec” to łącznie ponad 6,5 mln zł. (mak)