Poniedziałek, 29 lipca 2024

imieniny: Marty, Olafa, Beatrycze

RSS

Dotacja dla MOK z Owsiakiem w tle

17.02.2015 00:00 red

Miejski Ośrodek Kultury w Pszowie otrzymał dotację o 20 tys. zł mniejszą, niż rok temu. - Czy to nie zbyt duża obniżka? - zwrócił uwagę radny Czesław Mucha.

PSZÓW Miejski Ośrodek Kultury w Pszowie otrzyma w tym roku na swoją działalność 500 tys. zł, czyli kwotę o 20 tys. zł mniejszą, niż rok temu, a jednocześnie o 30 tys. zł mniejszą, niż wnioskował. - Kwota jest zmniejszona ze względu na oszczędności - mówi burmistrz Katarzyna Sawicka-Mucha. Dodaje, że środki przyznane przez miasto wystarczą na bieżące utrzymanie placówki oraz na organizację stałych zajęć. Reszta zależy od tego, ile dodatkowych zadań do realizacji miasto zleci MOK (związanych na przykład z Dniami Miasta)? - Jeżeli jako miasto przejmiemy pewne działania dodatkowe, to tych środków wystarczy. Jeżeli nie, to już teraz umówiliśmy się z panem dyrektorem, że w połowie roku usiądziemy do rozmowy i zwiększymy dotację lub pomyślimy o dotacji celowej - dodaje pani burmistrz.

W MOK nikt się nie cieszy

Kwestię obniżonej dotacji poruszyli na ostatniej sesji pszowscy radni. - Czy to nie zbyt duża obniżka? Mamy przecież 20-lecie samorządności Pszowa - zwrócił uwagę radny Czesław Mucha. - Rzeczywiście, dotacja jest mniejsza i nikt się w MOK z tego nie cieszy. Dla nas graniczny jest czerwiec, kiedy podsumujemy wydatki jakie ponieśliśmy przez 6 miesięcy, również wydatki związane z Dniami Pszowa. Wtedy będę mógł powiedzieć, czy środkami, które pozostaną, jestem w stanie zapewnić taka działalność ośrodka, jak do tej pory - mówił na sesji dyrektor MOK w Pszowie, Michał Lorek.

Radny jest zbulwersowany

W tym miejscu do dyskusji włączył się radny Romuald Gebel. Zaczął mówić o Owsiaku i Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. W tym kontekście pił do radnego Marcina Grzeni, który jest też szefem sztabu pszowskiej Orkiestry. - Jestem zbulwersowany postawą pana Grzeni. W momencie gdy nie ma pieniędzy na instruktorów, dyrygentów w MOK, my urządzamy sobie Orkiestrę, żeby zagwarantować pieniążki na Owsiaka. Ja bym się ucieszył panie Grzenia, gdyby pan powiedział „Panie dyrektorze, wynajmujemy salę na 3 dni, płacimy za to, za obsługę, oświetlenie, wodę, sami posprzątamy”. Wtedy robimy Owsiaka, jak inne miasta, bez dotacji, tylko ze sponsorów - grzmiał radny Gebel.

Radny Grzenia wywołany do tablicy odpowiedział: - Już 9. rok zasiadam w radzie miasta, jeśli kolega radny zauważył przez te lata w budżecie dotację na WOŚP, to niech mi wskaże. Bardzo dobry obraz tego, w jaki sposób społeczeństwo podchodzi do WOŚP, daje ponad 100 wolontariuszy w Pszowie i zbiórka w postaci ponad 22 tys. zł w naszym 15-tysięcznym mieście na rzecz Orkiestry.

(mak)

  • Numer: 7 (744)
  • Data wydania: 17.02.15
Czytaj e-gazetę