Wiarygodna szkoła dzięki wynikom szóstoklasistów

SKRBEŃSKO Zespół Szkolno-Przedszkolny w Skrbeńsku w grudniu ubiegłego roku uzyskał ogólnopolski certyfikat „Wiarygodnej szkoły podstawowej”. To nie tylko duże wyróżnienie, ale przede wszystkim promocja placówki.

Organizatorem programu jest „Wiarygodna Firma” z Wrocławia. Przyznawany przez nią certyfikat potwierdza profesjonalizm, właściwy poziom nauczania oraz spełnienie zasad bezpieczeństwa w szkole.

- Na program „Wiarygodnej szkoły” natknęłam się przypadkowo, zaciekawiło mnie to i postanowiłam dowiedzieć się czegoś więcej - mówi Jolanta Uherek, dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Skrbeńsku. - Głównym kryterium uzyskania certyfikatu „Wiarygodnej szkoły” było osiągnięcie przez uczniów wysokich wyników ze sprawdzianu po 6 klasie. A nasze wyniki są bardzo dobre, od 2002 roku, kiedy wprowadzono sprawdziany szóstoklasistów, do 2014 roku nie zdarzyło się żebyśmy mieli niższe wyniki niż wynosi średnia wojewódzka, czy nawet krajowa. Mamy zdolne dzieci, dobrą kadrę pedagogiczną i mądrych rodziców, wzajemnie się wspieramy. I pomyślałam, że nikt nie wie o tych naszych wysokich wynikach nauczania, dlatego musimy to promować.

Poza kryterium ocen, do uzyskania certyfikatu wiarygodnej szkoły potrzebne było spełnienie kryterium bezpieczeństwa w szkole. - Wydaje mi się, że w tak małej szkole (uczęszcza tu 90 uczniów i 25 przedszkolaków - przyp. red.) jest bezpiecznie - mówi pani dyrektor. - Prowadzimy z dziećmi ankiety na ten temat, zamontowanych jest 15 kamer monitorujących, mamy alarmy.

Kolejnym kryterium była należyta baza szkolna. - Tu, nie ukrywam, miałam trochę wątpliwości - wyjaśnia dyrektor Jolanta Uherek - bo wszystko mamy fajne, jesteśmy po termomodernizacji, sale są dobrze wyposażone, mamy dobrą pracownię komputerową, uczestniczymy w różnych projektach. Jedynym takim minusem wydaje się brak sali gimnastycznej. Mamy salę, ale niewymiarową i ciągle pukamy do różnych drzwi z nadzieją, że ktoś usłyszy, że jesteśmy ostatnią szkołą na terenie gminy Godów, w której nie ma tej prawdziwej sali gimnastycznej. A zasługujemy na nią, bo mamy bardzo wiele osiągnięć sportowych. Może zdobycie przez nas certyfikatu będzie taką furtką, może szybciej uda się uzyskać tę salę gimnastyczną - zastanawia się pani dyrektor.

Poza promocją szkoły uzyskany certyfikat niesie ze sobą jeszcze jeden plus. - Nie do końca potrafię się odwdzięczyć naszym nauczycielom za ich wkład pracy. Chcę żeby wiedzieli, że to doceniam i chociaż w taki sposób chcę im to okazać - dodaje dyrektor Uherek.

(abs)