Wtorek, 30 lipca 2024

imieniny: Julity, Ludmiły, Rościsława

RSS

Powstała misterna miniatura kościoła św. Krzyża

11.02.2014 00:00 red

Nie zachował się żaden wizerunek świątyni, a jednak udało się stworzyć miniaturową makietę

W Muzeum w Wodzisławiu znajduje się miniaturowa makieta nieistniejącego Kościoła św. Krzyża. Małą świątynię będzie można oglądać latem, my już teraz prezentujemy fotografie. Kościół Św. Krzyża zniknął z mapy miasta po 1826 roku. Jego miniaturową wersję z wielką dokładnością wykonał Jerzy Pocisk-Dobrowolski, wykładowca na wydziale Architektury Politechniki Gliwickiej. Prace trwały aż 9 miesięcy. Zadanie, które stanęło przed autorem nie należało do najłatwiejszych, ponieważ nie posiadano żadnego wizerunku drewnianego kościoła.

- Makieta oparta jest na badaniach archeologiczno-architektoniczno-historycznych, które prowadziłem wraz z dr Mirosławem Furmankiem. Dzięki tym pracom udało się stworzyć opracowanie – wyjaśnia Sławomir Kulpa, dyrektor Muzeum Miejskiego w Wodzisławiu Śląskim.

(tora)



Historia

Kościół Św. Krzyża stał na Przedmieściu Raciborskim, przy głównym węźle komunikacyjnym starówki wodzisławskiej. Ze względu na dolinne położenie i przepływające cieki wodne wybudowano go na  sztucznie usypanym wzniesieniu zwanym przez ludność kopiczkiem. Obecnie w miejscu tym funkcjonuje Plac Świętego Krzyża.

Kościół Świętego Krzyża był budowlą drewnianą i przeznaczony został do obsługi istniejącego w pobliżu szpitala. Niestety o pierwotnym kościele pozbawieni jesteśmy  informacji. Nie znamy fundatora, ani daty powstania oraz przesłanek  do jej rozwiązania przestrzennego.

Po raz pierwszy pewna wzmianka o istnieniu kościoła Św. Krzyża pojawia się w dokumencie z 1525 r., kiedy to ówczesny właściciel państwa stanowego Baltazar Wilczek ustanowił czynsz od ogródków położonych w jego pobliżu.

Pewne sugestie zaczerpnięte z okolicznych miast odnośnie zakładania kościołów przyszpitalnych dopuszczają „przesunięcie” czasu jego powstaniu na XV w.

W 1619 r., w okresie trwania wojny 30 - letniej (1618-1648), za sprawą Katarzyny Plaweckiej miastu zostało narzucone wyznanie protestanckie w myśl zasady cuius regio, eius religio. Wówczas to m.in. kościół Św. Krzyża i kościół parafialny zostały przekazane protestantom.

Wojna 30 - letnia stała się dla miasta prawdziwą katastrofą. Ucierpiał również kościół Św. Krzyża, który został zdewastowany przez wojska szwedzkie. Archidiakon Bartłomiej Reinchold podczas swojej wizytacji w mieście w 1652 r. określił jego stan jako ruinę. „Est etiam capella lignnea sanctae crucis exstra civitatem tota ruinosa, ...”

Nowy kościół został wzniesiony ponownie z drewna na miejscu starego w 1676 r. dzięki staraniom proboszcza Andrzeja Flacciusa. Ówczesny wizytator proboszcz i dziekan namysłowski Wawrzyniec Joannston przebywający w 1679 r. w Wodzisławiu odnotował w protokole wizytacyjnym: „w 1676 roku został wybudowany tu nowy kościół na starych fundamentach pod wezwaniem Św. Krzyża, stojący poza miastem”.

Fundatora nowej świątyni należy upatrywać w osobie właściciela państwa stanowego, arcybiskupa Ostrzyhomia  i prymasa Węgier Georga Schelepcheny’ego  znanego z licznych fundacji na rzecz kościołów.

Najobszerniejsza notatka dotycząca kościoła została sporządzona przez wizytatora w 1719 r.

„Istnieje na przedmieściu drewniany kościół p. w. Św. Krzyża o płaskim suficie i podłodze z desek; wewnątrz wszędzie pokryty obrazami świętych. Ma trzy ołtarze: Główny wykonany jest ku czci Chrystusa Pana Cierpiącego, nie jest konsekrowany, nie posiada portatylu , a tylko dwoma obrusami nakryty, a także zaopatrzony w krzyż, świeczniki i inne potrzebne rzeczy. Ołtarz mniejszy po stronie ewangelii wystawiony jest ku czci św. Erazma, męczennika i biskupa nie posiada portatylu, ale posiada obrusy, świeczniki i inne potrzebne rzeczy. Ołtarz boczny od strony epistoły wystawiony ku czci św. Jacka wyznawcy, nie konsekrowany, nie posiada portatylu, ale poza tym zaopatrzony w inne potrzeby. Jest i ambona, a na chórze stoi pozytyw. Nabożeństwa w tym kościele  odbywają się: w drugie święto Wielkanocne i Zielonych Świąt, w święto Krzyża. Cmentarz bardzo szczupły. W drewnianej wieżyczce jest mały dzwonek”.



Architektura kościoła św. Krzyża

Dzięki innym zachowanym źródłom wiemy, że była to budowla orientowana, jednonawowa z wyraźnym podziałem na nawę poprzedzoną kruchtą i prezbiterium zamknięte dwubocznie. Dodatkowo badania archeologiczne wykazały, że stała ona na podmurówce z ciosanego piaskowca. Kościół miał długość około 17 m - w tym, a maksymalna rozpiętość przekraczała 7 m. Zachowany  plan kościoła wykazuje duże odstępstwa w rozwiązaniu przestrzennym w porównaniu z innymi budowlami okolicznej architektury sakralnej. Pierwszym z nich jest dość duża asymetria długości boków części północnej i południowej nawy i prezbiterium. Dodatkową anomalią jest sama wydłużona nawa główna, zwężająca się ku wschodowi z oddzielającym się  wyraźnie szerszym prezbiterium. Kolejną nietypowość w rozwiązaniu kościoła p. w. Św. Krzyża przedstawia zamknięcie dwuboczne prezbiterium.

Niestety nie posiadamy dostatecznych danych umożliwiających nam rekonstrukcję nadziemnych partii omawianej budowli. Pewne przesłanki i tradycjonalizm miejscowy pozwalają przypuszczać, że kościół wzniesiono w konstrukcji zrębowej. Analiza źródeł wykazała, że miał on najprawdopodobniej wieżę nad korpusem zachodnim i małą sygnaturkę.

W 1822 r. w Wodzisławiu wybuchł pożar, który objął zasięgiem prawie całe miasto. Jedynie kościół Św. Krzyża stojący na obrzeżach i domy uchroniły się od tego kataklizmu. Zapaść ekonomiczna miasta i zły stan świątyni sprawił, że rozebrano go po 1826 r., a główny ołtarz z figurą Jezusa Bolesnego z 1680 r. przeniesiono do kościoła parafialnego. Niestety budowli tej nie odbudowano, a w miejscu gdzie było prezbiterium postawiono krzyż, a później tablicę pamiątkową.

Sławomir Kulpa

  • Numer: 6 (691)
  • Data wydania: 11.02.14