Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

W połowie roku otwarcie mostu i autostrady A1

14.01.2014 00:00 red

Gmina wynegocjowała odszkodowanie za drogi zniszczone podczas budowy autostrady

MSZANA Jest ostateczna data otwarcia sławetnego mostu i odcinka autostrady A1 Mszanie. - 30 czerwca tego roku całość inwestycji będzie zakończona - mówił Piotr Jurczyk, prezes zarządu Przedsiębiorstwa Usług Technicznych Intercor, które kończy budowę południowego odcinka autostrady. - Trzeba zapomnieć o tym, co było i skupić się na tym, by jak najszybciej i szczęśliwie dokończyć budowę mostu i autostrady i połączyć Polskę z resztą świata i Europy - dodał.

Ponad milion

Deklaracja padła 7 stycznia, podczas podpisania umowy w sprawie wysokości odszkodowania za drogi gminne zniszczone w czasie budowy A1. Umowę sfinalizowaną w urzędzie gminy parafował wójt Mirosław Szymanek, prezes Intercoru - Piotr Jurczyk, inwestora reprezentowała Ewa Tomala-Borucka, dyrektor Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w Katowicach.

Gmina otrzyma w sumie 1,3 mln zł odszkodowania. Wynegocjowana kwota zostanie przelana na konto Mszany najpóźniej do 10 lutego. 

- Gmina Mszana jest ostatnią w powiecie wodzisławskim, z którą została uregulowana kwestia odszkodowań za uszkodzone drogi. Ten temat mamy już zakończony - mówiła Borucka.

Kulisy negocjacji

Negocjacje, co do wysokości kwoty odszkodowania nie były łatwe. Przypomnijmy, że gmina początkowo oszacowała koszt naprawy uszkodzonych dróg na 3,5 mln zł, podczas gdy poprzedni wykonawca - firma Alpine Bau - proponowała samorządowi tylko 200 tys. zł odszkodowania.

– Oczywiście oczekiwania były większe, ale w każdych negocjacjach trzeba rozumieć też potrzeby drugiej strony – mówił wójt Szymanek. – Zrozumieliśmy, że musimy zejść z naszej kwoty, ponieważ inwestor nie mógł jej wypłacić. W negocjacjach każdy z partnerów musi ustąpić. Innym rozwiązaniem byłby długi proces sądowy, ale nie wiadomo, ile udałoby się uzyskać, ani kiedy.   Uważam, że osiągnięty kompromis jest dla gminy korzystny. Wynegocjowana kwota jest zadowalająca i myślę, że w dużym stopniu poprawi się stan nawierzchni naszych dróg - mówił Szymanek.

O kulisach negocjacji mówił też prezes Intercoru. – Oferowana przez nas początkowa kwota odszkodowania wynosiła 500 tys. zł, a górną granicą był milion - mówił Piotr Jurczyk. – Ale stwierdziliśmy, że wszystkim potrzebny jest bezwzględny kompromis, spokój wokół inwestycji, a budowanie w atmosferze niezadowolenia mieszkańców gminy nie służyłoby budowaniu tego obiektu. Dla nas najważniejsze jest jego zakończenie i temu chcieliśmy się podporządkować, i mieć wszystkie sprawy z przeszłości zamknięte.

Wójt Mszany zaznaczył, że będą jeszcze trwały rozmowy z GDDKiA oraz nowym wykonawcą m.in. w sprawie odwodnień, a także w indywidualnych sprawach mieszkańców, w których władze gminy deklarują pośredniczyć.

Kiedy opłaty za przejazd autostradą?

Kierowcy podróżujący A1 w stronę czeskiej granicy z niecierpliwością czekają na pełne otwarcie autostrady. Jest jednak także i druga strona tego medalu. Do tej pory przejazd „niepełną” autostradą był bezpłatny. Po jej całkowitym otwarciu śmiganie tą drogą będzie dla kierowców oznaczało konieczność sięgnięcia do portfela. A to, przy wszystkich plusach tej inwestycji, nie wszystkim się podoba. A kiedy wprowadzona zostanie odpłatność za przejazd? – Nie mam pojęcia – stwierdziła Ewa Tomala-Borucka, dyrektor katowickiego oddziały GDDKiA. – Jeśli chodzi o indywidualne opłaty dla kierowców, to wszystko w swoich rękach ma Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju. Natomiast jeśli chodzi o elektroniczny system poboru opłat dla pojazdów o masie powyżej 3,5 tony – bramownice są stawiane – dodała Borucka.

(abs)

  • Numer: 2 (687)
  • Data wydania: 14.01.14