Rydułtowicy okazali się hojni

RYDUŁTOWY - Tradycyjnie przed świętami odbyła się akcja, która miała ma celu wspomożenie osób najbardziej potrzebujących. I znów okazała się sukcesem - mówi burmistrz Kornelia Newy. W zbiórkę zaangażowali się harcerze, uczniowie rydułtowskich szkół, młodzi piłkarze i kibice Naprzodu, radni oraz urzędnicy. Najpierw w sklepach przez tydzień trwało zbieranie produktów spożywczych, z których udało się przygotować ponad 140 paczek. - W paczkach znalazły się zarówno podstawowe towary, jak mąka, ryż, makaron czy cukier, ale też słodycze, w tym najbardziej wyszukane, które ucieszyły szczególnie dzieci - podkreśla koordynator akcji z ramienia rydułtowskiego urzędu miasta, Michał Janosz. W tym roku zbiórka była prowadzona na terenie nie pięciu, a czterech sklepów. - Ale i tak proporcjonalnie udało się zebrać więcej produktów, niż w ubiegłym roku. Paczki trafiły do najbardziej potrzebujących - dodaje Janosz. Jeśli potrzebującymi były wielodzietne, otrzymywały dwie lub trzy paczki.

- Dziękuję rydułtowikom za ich niesamowitą ofiarność. Za to, że znowu otwierali swoje portfele, a właściwie serca. Kilka dni temu odebrałam telefon od mieszkanki, która wzruszona podziękowała wszystkim zaangażowanym, za wsparcie i za to, że ktoś sobie o niej przypomniał - puentuje burmistrz Newy. 

(mas)