Nowe cztery kąty dla czworonogów

Znajdują się w nich wygodne budy. – Z kojcami jak z samochodami. Niby ten sam model, ale 10 lat różnicy między jednym a drugim egzemplarzem robi swoje. Na przykład w kojcach starego typu podłoże jest betonowe, a nowych już drewniane – podkreśla dyrektor SKM, Krystian Kalisz. We wrześniu mają pojawić się przynajmniej trzy kolejne kojce z prawdziwego zdarzenia. Ale tym razem nie zostaną zakupione, a wykonane przez pracowników SKM. – Powiedzieli, że są w stanie to zrobić, a nawet wprowadzić swoje rozwiązania, żeby pieskom, które u nas czasowo przebywają, było jeszcze lepiej – cieszy się dyrektor.

(mas)