Wielkie tureckie wesele i pikantne potrawy

Podczas 5-dniowej wizyty uczniowie przygotowywali przedstawienie teatralne oparte na szekspirowskim dramacie: „Sen nocy letniej”. Każde z państw przedstawiało jedną ze scen w języku ojczystym oraz po angielsku.

Ale nie tylko samą szkołą człowiek żyje, to i znalazł się czas na zwiedzanie kraju gospodarzy spotkania. – Takie wizyty łamią stereotypy, ludzie stają się sobie bliscy,  nawiązują  się przyjazne relacje – mówi Katarzyna Pieczka, koordynatorka projektu. – Wizyta pokazała też, jak ważna we współczesnym świecie jest biegła znajomość języka angielskiego. 

– Mieszkaliśmy u tureckich rodzin, które bardzo umilały nam cały pobyt – mówi  Weronika Pękała, uczennica II klasy LO. – Zaraz pierwszego dnia  moi gospodarze zabrali mnie na zakupy i do restauracji, pokazali miasto. Od razu zakochałam się w tureckiej kuchni. Jedzenie było pikantne, czyli takie, jakie kocham. – A dla mnie niektóre potrawy były trochę zbyt ostre – dodaje inny uczestnik projektu,  Wiktor Pawłowski z II klasy gimnazjum.  – Najbardziej smakowały mi tradycyjny turecki kebab oraz burek, rodzaj placka z farszem w postaci warzyw lub mięsa.

W październiku międzynarodowa grupa uczestników projektu Comenius odwiedzi szkołę w Gogołowej, zaś młodzież tej placówki spotka się jeszcze z rówieśnikami z Niemiec i Włoch.

(abs)