Córka radnego nie pracuje już w Ośrodku Pomocy Społecznej

Pani Joanna została zatrudniona na umowę-zlecenie, jak tłumaczyła wówczas dyrektor placówki, Elwira Palarczyk, nie można dyskryminować kogoś tylko dlatego, że jest czyimś synem lub córką.

Pani Joanna w mszańskim OPS-ie rozpoczęła pracę  na umowę-zlecenie w marcu ubiegłego roku. W zakresie obowiązków miała opiekę nad dziećmi w świetlicy środowiskowej w Połomi i wykonywanie czynności kancelaryjnych w OPS-ie. Ta umowa wygasła z końcem czerwca. Przez 11 dni kobieta nie pracowała, po czym 12 lipca znowu została zatrudniona w OPS-ie na umowę-zlecenie, z tym samym zakresem czynności. Druga umowa wygasała 31 października i została przedłużona do końca roku 2011. Od 1 stycznia do 27 stycznia umowa została przedłużona po raz kolejny, z tym, że w zakresie obowiązków pani Joanna miała już tylko opiekę nad dziećmi w świetlicy środowiskowej.

– Pani Joanna Wita zakończyła u nas pracę z dniem 27 stycznia. Po prostu wygasła jej umowa – mówi dyrektor Elwira Palarczyk. – Wiem, że znalazła inne zatrudnienie.

(abs)