Ukłon lokalnych władz w stronę przedsiębiorców

Ulgi w podatku od nieruchomości w zamian za inwestycje w Rydułtowskim Parku Przedsiębiorczości. Po pierwsze, biznesmen chcący rozkręcić interes w strefie nie musi od razu deklarować, ile pieniędzy zamierza zainwestować i ilu pracowników zatrudnić. Od tych wskaźników uzależniony jest okres zwolnienia z podatku. Maksymalny czas wynosi 10 lat, uzyskuje się go po zainwestowaniu co najmniej jednego miliona zł i zatrudnieniu 30 osób. Teraz wystarczy, jak biznesmen powiadomi o wydatkach i personelu dopiero po zakończeniu inwestycji. Nie musi więc od razu wiązać się swoimi słowami.

 

Druga nowinka, nawet bardziej znacząca, premiuje przedsiębiorców, którzy doinwestują już po rozpoczęciu działalności. Jeśli na starcie uzyskają np. pięcioletnie zwolnienie, a w trakcie prowadzenia biznesu zatrudnią odpowiednio więcej ludzi, bądź zainwestują dodatkowe pieniądze, otrzymają dłuższą ulgę w podatku. Tak samo zmieniły się zasady w drugą stronę. Do tej pory jeśli przedsiębiorca korzystał ze zwolnienia podatkowego, a zmniejszył zatrudnienie, tracił ten przywilej i musiał uregulować podatek. Teraz okres zwolnienia zostanie proporcjonalnie skrócony do zmniejszonego personelu.

 

– Z propozycjami usunięcia utrudnień prawnych wystąpili sami przedsiębiorcy. Uchwała w sprawie zwolnień z podatku w strefie obowiązuje od dwóch lat. Okazało się, że co innego teoretyczne zasady, a co innego spojrzenie praktyczne. Dzięki zmianom uchwalonym przez radę skorzystają przedsiębiorcy i miasto. Możemy teraz dopingować inwestorów, którzy już są w strefie, do dalszych inwestycji – mówi Krzysztof Kisiel, prezes zarządu Rydułtowskiego Parku Przedsiębiorczości.

 

Dotąd działki w Rydułtowskim Parku Przedsiębiorczości przy ul. Raciborskiej kupiło pięciu przedsiębiorców. Zajęli około jednej trzeciej dostępnego terenu.

 

(tora)