Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Zwycięstwa wodzisławskich siatkarek

19.01.2010 00:00 red
Udany weekend siatkarek MKS-u Wodzisław, które po dwóch kolejnych zwycięstwach przewodzą stawce w swojej grupie III ligi.
Młode wodzisławianki w piątek rozegrały awansem mecz z rezerwami pierwszoligowego Sokoła Chorzów. W końcówce pierwszej partii wodzisławianki wrzuciły wyższy bieg i pewnie pokonały chorzowianki 25:17. Druga odsłona spotkania trwała ponad pół godziny. Żadna z drużyn nie potrafiła wypracować sobie większej przewagi. Patowa sytuacja trwała do samej końcówki tej odsłony. Siatkarki MKS-u obroniły pierwszą piłkę setową i przy stanie 24:24 w polu zagrywki stanęła  Natalia Tomaszewska, która po trzech latach gry na parkietach Stanów Zjednoczonych ponownie założyła koszulkę wodzisławskiego klubu. Gwiazda MKS-u dwoma asami serwisowymi zakończyła emocjonującą partię drugą. Trzecia odsłona spotkania była bliźniaczo podobna do pierwszej. Wodzisławianki wygrały ją do 18 i pokonały SCS Sokół II Chorzów 3:0.
 
W Halembie też wygrały
 
W niedzielę MKS czekał kolejny ważny mecz. Wodzisławska drużyna rozegrała wyjazdowe spotkanie z KPKS Halemba. Broniące się przed spadkiem zawodniczki z Rudy Śląskiej nie przestraszyły się młodzieży z Wodzisławia i od początku dyktowały warunki gry i wygrały seta do 22. Wodzisławianki z każdą kolejną piłką grały jednak coraz pewniej i dokładniej, co pozwoliło im na spokojną wygraną w drugim secie do 20. Set trzeci to niepodzielna dominacja wodzisławianek, które zagrały na dużym luzie i wygrały do 14. Łatwe zwycięstwo w trzeciej odsłonie spotkania zbyt rozkojarzyło jednak młode wodzisławskie siatkarki i w kolejnej partii warunki dyktowały gospodynie. Wodzisławianki poderwały się jeszcze w końcówce seta do walki, ale doświadczone zawodniczki Halemby nie pozwoliły sobie na wydarcie zwycięstwa i wygrały seta do 20, doprowadzając  do tie-breaka. Od początku piątego seta trwała prawdziwa siatkarska wymiana ciosów, ale to wodzisławianki grały dokładniej i mocniej atakowały – na nic zdały się rozpaczliwe obrony gospodyń. Po dramatycznej końcówce MKS wygrał tie-breaka do 12.
 
(red)
  • Numer: 3 (480)
  • Data wydania: 19.01.10