Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Smaczki roku 2009 – kto nie dał o sobie zapomnieć.

05.01.2010 00:00 red
Miniony rok obfitował w wiele ciekawych wydarzeń, zaskakujących sytuacji i zachowań. Przypominamy więc ich bohaterów. Głównie tych którzy zasłużyli się wyjątkowo i nie dali o sobie zapomnieć. Są więc postacie godne naśladowania jak i ludzie którzy niepopisali się szczególnie. 
 



Absurd roku

Opłat za przedszkola
Minister zdecydował, że rodzice powinny płacić jedynie z zajęcia dodatkowe w przedszkolu,  natomiast pięciogodzinna podstawa programowa jest bezpłatna. Tak więc matka siedząca w domu może posłać dzieci na kilka godzin do przedszkola nie płacąc złotówki, a pracujący rodzice trójki czy czwórki maluchów muszą płacić i to często więcej niż dotychczas.   
 



Talent roku

Jakub Blokesz
Mieszkaniec Pszowa i uczeń II LO w Wodzisławiu zajął drugie miejsce na Studenckim Festiwalu Piosenki w Krakowie. Drogę do Krakowa utorował mu występ na „Wrzosowisku” – Ogólnopolskim Przeglądzie Piosenki Turystycznej, Poezji Śpiewanej i Sztuk Różnych w Kędzierzynie Koźlu. Tutaj pszowianin był najlepszy. Zdobył Złoty Wrzos. Potem była wygrana na Ogólnopolskim Festiwalu Piosenki Artystycznej w Rybniku. Bez wątpienia to wyjątkowy talent, przed którym jeszcze większe osiągnięcia artystyczne.
 



Uczniowie roku

Budowlańcy z ZST
Uczniowie Zespołu Szkół Technicznych w Wodzisławiu po raz kolejny zdeklasowali rywali. Podczas XXII Ogólnopolskiej Olimpiady Umiejętności Budowlanych zdolni ludzie z całej Polski mogli tylko patrzeć na poczynania wodzisławian, którzy zdobyli trzy pierwsze miejsca - Marcin Pypeć, Bartłomiej Hołyński i Dawid Karliczek.  Ośmiu uczniów ZST znalazło się w gronie laureatów olimpiady. 
 



Bogacze roku

Urzędnicy z Mszany
Utrzymanie budynku Urzędu Gminy w Mszanie kosztuje gminny budżet blisko 100 tys. zł. Dla porównania w Gorzycach jest to koszt 35 tys. zł. Za ogrzewanie budynku rocznie wójt płaci 53 tys. zł, to  prawie sześciokrotnie więcej niż w Gorzycach i ponad cztery razy więcej niż w Lubomi. Rekord to koszty rozmów telefonicznych. W Mszanie wydaje się na nie rocznie ok. 36 tys. zł, a wiec o około 20 tys. więcej niż w pozostałych gminach powiatu wodzisławskiego.
 



Nauczyciel roku

Grzegorz Kamiński
Nauczyciel Zespołu Szkół Technicznych w Wodzisławiu wygrał pierwszą edycję konkursu Nowin Wodzisławskich, w którym to mieszkańcy wybierali najlepszego nauczyciela. Jest historykiem i radnym powiatowym. Zebrał ponad połowę z tysiąca oddanych głosów. Drugie miejsce zajęła Mariola Gajda z Zespołu Szkół w Rydułtowach – polonistka i historyk. Trzeci był także historyk Marcin Kopczyński z Powiatowego Centrum Kształcenia Ustawicznego w Wodzisławiu.
 



Sportowiec roku

Jonasz Salomon
Sukcesy młodego zawodnika Górnika Radlin osiągnięte na pływalniach całego kraju mówią same za siebie – 3 brązowe medale Zimowych Mistrzostw Polski 13-latków, 2 srebrne medale Mistrzostw Polski Szkół Podstawowych. W zawodach wojewódzkich w swoich kategoriach – wyścigach grzbietem - Jonasz był już bezkonkurencyjny, zdecydowanie wyprzedzając rywali.
 



Gest roku

Radni z Radlina
Rani obniżyli sobie diety. W przypadku tego miasta rosną one corocznie wraz ze wzrostem minimalnego wynagrodzenia. W czasach kryzysu gospodarczego i coraz mniejszych wpływów do kasy miasta podwyżka okazała się zawstydzająca. Dietę szeregowego radnego obniżono z 893 zł do 820, a przewodniczącego rady z 1914 zł do 1600 zł.
 



Pisarz roku

Michał Kłosiński
26-letni wodzisławianin wygrał konkurs Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej na kryminał wodzisławski. Napisał „Requiem dla Loslau”, tajemniczą opowieść osadzoną w realiach II wojny światowej. Michał Kłosiński ukończył akademię medyczną.
 



Przegrany roku

Czesław Mazurek
Były prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Orłowiec jeszcze niedawno oburzał się na dziennikarzy, którzy nazywali go byłym prezesem. Groził procesami. Tymczasem sam przegrał trzy i definitywnie o prezesowaniu może zapomnieć. 
 



Księgowa roku

Katarzyna W.
Główna księgowa Służb Komunalnych Miasta w Wodzisławiu miała dwie twarze. Po okryciu tej prawdziwej, pani Kasia wyleciała z zakładu z wielkim hukiem. Okazało się, że wbrew prawu ma dwóch mężów, sfałszowała dyplom wyższej uczelni, a także dokument o niekaralności.
 



Antybohater roku

Janusz P.
Były zawodnik czołowych klubów piłkarskich w Polsce i szef Wodzisławskiej Szkółki Piłkarskiej uczy młodych ludzi jak kiwać nie tylko na boisku. Pokazuje także jak wykiwać i oszukiwać ludzi. Okazało się, że ma także wyjątkowe zdolności biznesowe.  Handlował czym popadło - warzywami, nawozami i maszynami. Za towar nie płacił bo i po co. Dług to ponad 7 mln zł! 
 



Sportsmenka roku

Weronika Czempik
Największy tegoroczny sukces młodej dżudoczki UKS Dwójka Rydułtowy to z pewnością brązowy medal wywalczony na Europejskim Olimpijskim Festiwalu Młodzieży w fińskim Tempere. Weronika zdobyła również I miejsce w Pucharze Polski Juniorów i Juniorek Młodszych w Bytomiu.
 



Bisnesmen roku

Ks. Stanisław Juraszek
Proboszcz Parafii Matki Boskiej Uzdrowienia Chorych w Rydułtowach - Orłowcu znalazł się w naszym plebiscycie nie bez kozery. Plan biznes powiększenia cmentarza był prosty - postraszenie wiernych sądem ostatecznym, by ci z poświęceniem płacili już teraz za swoje miejsca na cmentarzu parafialnym. Sprawa zbulwersowała Czytelników. Pod naszym tekstem opublikowanym na portalu nowiny.pl pojawiło się prawie 1900 komentarzy. Pisali nie tylko mieszkańcy powiatu wodzisławskiego, ale całej Polski.
 



Urzędnik roku

Piotr Zamarski
Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego najwyraźniej jest przekonany, że pośpiech jest złym doradcą.  Nie kwapi się do działania, gdy ludzie zgłaszają mu nieprawidłowości. Tak było m.in. w przypadku budowy masztu telefonii komórkowej na byłym żłobku przy ul. Leszka w Wodzisławiu. Całe miasto trąbiło, że prace są kontynuowane mimo zakazu starosty. Mieszkańcy poinformowali o tym inspektora Zamarskiego, jednak ten na miejscu pojawił się dopiero po kilku dniach. 
 



Mądrala roku

Erwin Rajman
Radny z Pszowa już podczas swojej pierwszej sesji (lipiec) zajął się odmianą słowa szalet. Potem było już tylko gorzej. Niemal na każdym posiedzeniu radni tracą czas, ponieważ pan Rajman lubuje się w korygowaniu uchwał. Jego domeną jest przestawianie kropek i przecinków. Przypomnijmy, że Rajman zajął w radzie miejsce Leszka Piątkowskiego, który stracił mandat po tym jak ujawniono, że prowadził działalność gospodarczą z wykorzystaniem  mienia komunalnego. Chodziło o sprzedaż alkoholu bez zezwolenia na terenie Zakładu Gospodarki Komunalnej.
 



Wojownik roku

Adam Marek
Kierownik wodzisławskiego inspektoratu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, garnitur zamienia często na strój wojownika. Jest fanem średniowiecznych sztuk walki. Należy do Federacji Dawnych Europejskich Sztuk Walki oraz ARMA-PL. Tutaj stara się propagować wiedzę na temat dawnych europejskich sztuk walki, które przez lata nie było kontynuowane. Najważniejsze to technika: sposób uderzenia, cięcia, kroki. Wszystko według dawnych zapisów. Walczy się mieczami, choć nie tylko, można ćwiczyć średniowieczne zapasy, walkę kordem czy puginałem.
 

Sukces roku

Wyniki matur
Uczniowie szkół ponadgimnazjalnych z powiatu wodzisławskiego najlepiej zdali egzamin dojrzałości. Pomyślnie przebrnęło przez tę próbę 82,63 procent zdających. Gorszy wynik odnotowali maturzyści z Jastrzębia Zdroju, Rybnika, Żor, a także uczniowie w powiatach – mikołowskim i rybnickim.
 



Pomysł roku

Punkt sprzedaży flag
Pod koniec kwietnia w Rydułtowach (na targowisku przy ul. Bema) powstał punkt sprzedaży flag narodowych. Każdy mógł się w nie zaopatrzyć przed zbliżającym się Świętem Flagi Narodowej (2 maja), a także przed przypadającą dzień później rocznicą ustanowienia Konstytucji 3 Maja.
 



Odkrycie roku

Dokumenty ze strychu
Jeden z mieszkańców powiatu na strychu znalazł dokumenty z połowy XVII wieku podpisane przez właścicieli Wodzisławia. Kupiło je muzeum w Wodzisławiu. Rękopisy okazały się najcenniejszymi zbiorami tej instytucji. Dwa najstarsze dokumenty sygnowane są podpisem Gabriela Plaweckiego, który w 1657 roku został wolnym panem wodzisławskiego państwa stanowego.
 



Negocjacje roku

Tajemnicze rozmowy z Chińczykami
Od miesięcy trwają rozmowy prezydenta Wodzisławia z chińskimi przedsiębiorcami. Czasem były one bardzo intensywne. Władze miasta witały gości nawet co dwa tygodnie. Wiadomo, że są oni zainteresowani kupnem terenu  na tzw. Batorym przy ul. Kokoszyckiej. Mówi się o budowie tutaj nowoczesnego osiedla. Prezydent nauczony doświadczeniem, nie chce ujawniać szczegółów negocjacji. Zdecydowana większość dużych inwestycji, o których wcześniej mówił nie wypaliły.
 



Afera roku

AHE do likwidacji
Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego zlikwidował kierunek informatyka na Akademii Humanistyczno Ekonomicznej w Łodzi kształcącej kilka tysięcy studentów w Wodzisławiu. Podjął także decyzję o likwidacji zarządzania (od lutego znika), aż w końcu uznał, że pozostałe zajęcia odbywające się w Wodzisławiu (kilkanaście kierunków) są prowadzone niezgodnie z prawem. Szkoda, że tak późno. O nieprawidłowościach pisaliśmy już w styczniu 2005 roku!
  • Numer: 1 (478)
  • Data wydania: 05.01.10