Autobus hybrydowy po ulicach miasta mknie!

Mniej spalin, mniejsze zużycie paliwa, a może i tańsze bilety dla pasażerów, tak jak to ma miejsce w Londynie? O autobusach hybrydowych mówi się coraz więcej jako o przewozach niedalekiej przyszłości. Już teraz wożą one ludzi w wielu europejskich miastach. W Polsce jeden kursuje póki co tylko w Poznaniu. A kiedy taki ekologiczny autobus zobaczymy na naszych ulicach? Być może niebawem. Wojewódzki Fundusz Ochrony  Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach zamierza pomóc naszym samorządom przy zakupie ekologicznych przewozów. – Jest to bardzo ciekawa i obiecująca oferta, którą z pewnością rozważymy przy opracowaniu budżetu na przyszłe lata – powiedział nam Mieczysław Kieca, prezydent Wodzisławia.

 

 

Przewoźnicy oczekują jakiejkolwiek pomocy, gdyż po prostu ich nie stać na taki zakup. – Autobusy hybrydowe mają sens, ale najpierw trzeba stworzyć przewoźnikom warunki, żeby mogli pomyśleć o ich zakupie. Teraz są one o 70 proc. droższe od zwykłych, więc kogo na nie stać? – pyta Jerzy Siwica, prezes zarządu PKS-u. Zastanawia się też, czy jeden autobus z napędem hybrydowym rozwiąże problem ochrony środowiska, skoro zdecydowana większość przewozów to dalej będą „kopciuchy”? –  Nadzieja jednak w tym, że nowości przeważnie są na początku kosztowne i trudno dostępne dla ogółu. Tak było z komórkami. Na początku taki telefon kosztował majątek, dzisiaj najnowsze modele można kupić za złotówkę. I mam nadzieję, że tak samo będzie z autobusami hybrydowymi. Staną się popularne i powszechne, a producent zejdzie z ceny – nie traci nadziei szef rybnickiego PKS-u, który obsługuje także Wodzisław.

 

Oczekują wsparcia

 

Podobne zdanie wyraża Jan Bendkowski, wiceprezes Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej w Jastrzębiu, które również wozi mieszkańców naszego powiatu. – Może gdybyśmy otrzymali wsparcie ze strony samorządu w postaci na przykład ulg podatkowych, byłoby nas stać na zakup autobusu hybrydowego? – zastanawia się wiceprezes. –  Na razie nie mamy o czym marzyć. Pojazd ten jest bardzo drogi, kosztowne jest też jego utrzymanie – dodaje.

Obecnie ulicami Wodzisławia przejeżdża około setki autobusów dziennie. Autokary należą do różnych przewoźników. Wielu z nich z trudem wiąże koniec z końcem. – Ekologia jest bliska memu sercu. Chciałbym, żeby powietrze było czyste, żeby autobusy nie kopciły, ale na to potrzeba pieniędzy – powiedział jeden z wodzisławskich kierowców.
Iza Salamon

 

Solaris podbija Europę

 

O przyjaznym dla środowiska napędzie hybrydowym mówi się coraz więcej. Trzy lata temu polska firma Solaris Bus & Coach S.A. z Bolechowa koło Poznania zaprezentowała pierwszy w Europie seryjnie produkowany autobus z takim właśnie napędem. Przyszłościowy pojazd redukuje zużycie paliwa o 22–24 proc, a emisję spalin ogranicza do 78 proc. Sercem systemu hybrydowego jest moduł EV50, który rozmiarami i wyglądem przypomina klasyczną, automatyczną skrzynię biegów. Moduł ten łączy pracę dwóch silników elektrycznych, o mocy 75 kW każdy, 2 synchronicznych sprzęgieł oraz 3 przekładni planetarnych. Energia odzyskiwana w trakcie hamowania gromadzona jest w niklowo – metalowo – wodorkowych bateriach zamontowanych na dachu pojazdu. Żywotność baterii wynosi sześć lat. Energia jest następnie wykorzystywana do napędzania pojazdu. Wszelkie nadwyżki mocy silnika spalinowego, tak jak do tej pory, wykorzystuje się do ładowania baterii. Badania porównawcze w codziennym ruchu ulicznym potwierdziły, że w hybrydowym Urbino ograniczona została emisja: NOx o 13,3 proc, CO2 o 25,3 proc., jak również CO o 56,4 proc. Emisja rakotwórczych cząstek stałych została zredukowana o 78. proc. w stosunku do tradycyjnego napędu. Od premiery, jesienią 2006 roku, autobusy hybrydowe Solaris Urbino 18 Hybrid wożą pasażerów m.in. w Dreźnie, w szwajcarskim rejonie Aargau, w Lipsku, Bochum, Hanowerze i Monachium, a także do Strasburga. Autobusy hybrydowe testowane są w różnych polskich miastach.

 

Piotr Biernat rzecznik prasowy Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach
Po raz pierwszy Fundusz oferuje samorządom pomoc przy zakupie autobusów z napędem hybrydowym. Planujemy pokrywać różnicę pomiędzy ceną autobusu standardowego a hybrydowego. Możliwość takiego dofinansowania znajdzie się na liście priorytetów na przyszły rok i zobaczymy, jakie będzie zainteresowanie. Traktujemy tę ofertę sondażowo. A zaproponowali taką możliwość sami samorządowcy na spotkaniach z przedstawicielami Funduszu. Zainteresowanych jest kilka miast, m.in. Tychy, gdzie odbyły się już jazdy testowe autobusu hybrydowego. Alternatywne źródła napędu są kosztowne, ale stanowią duży krok w komunikacji miejskiej i ekologii, dlatego właśnie Fundusz zamierza pomóc przy zakupie takich przewozów.

(oprac. izis)