Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Groźny sąsiad z parteru

14.07.2009 00:00
Mieszkańcy jednego z bloków w Wodzisławiu chcą się pozbyć uciążliwego sąsiada. Jest on wyjątkowo niebezpieczny. Pod koniec czerwca wywołał kolejny pożar.
Jan Bałuszyński mieszka na parterze w bloku przy ul. 26 Marca. Od lat znosi do mieszkania śmieci znalezione w kontenerach na śmieci. W budynku strasznie śmierdzi. Nie jest również tajemnicą, że mężczyzna często spotykany jest pod wpływem alkoholu.
 
Czeka go grzywna
 
Mieszkańcy boją się nie tylko groźnych bakterii, które mogą pojawić się u sąsiada. Boją się także pożaru, który może zakończyć się tragicznie. Do tej pory Jan Bałuszyński zaprószył ogień już trzykrotnie. Ostatnio 24 czerwca. Strażacy otrzymali zgłoszenie o godz. 21.30. Okazało się, że lokator zostawił na gazie garnek i zasnął.  – Wezwaliśmy tego pana do komendy w celu złożenia wyjaśnień. Prawdopodobnie zostałby ukarany mandatem. Nie zjawił się, więc skierowaliśmy sprawę do sądu grodzkiego – mówi Marek Misiura z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wodzisławiu.   
 
Decyzji nie ma
 
Jan Bałuszyński już kilkakrotnie był bohaterem naszych artykułów. Przed rokiem Jan Grabowiecki, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej ROW stwierdził, że złoży wniosek do sądu o pozbawienie groźnego lokatora praw do lokalu. Wówczas mogłaby ruszyć procedura eksmisji. Do dzisiaj żadnej decyzji nie ma.
 
(raj)
  • Numer: 28 (493)
  • Data wydania: 14.07.09