Poniedziałek, 29 lipca 2024

imieniny: Marty, Olafa, Beatrycze

RSS

Kompania nie chce płacić

09.06.2009 00:00
Miasto będzie musiało wydać kilkanaście tysięcy złotych na rzeczoznawcę, bo Kompania Węglowa unika jak może płacenia podatków za ujawnione niedawno wyrobiska górnicze.

Walka urzędników o podatek za wyrobiska górnicze trwa już od ponad roku. Nie tylko samorząd w Pszowie próbuje uzyskać od KW należne pieniądze. Takie prawo władzom miast i gmin górniczych daje nowelizacja ustawy sprzed sześciu lat o opłatach i podatkach lokalnych. Traktowane są one bowiem jako budowle. Kompania wciąż  upiera się jednak, że wyrobiska nimi nie są, bo zapisy ustawy powołują się na prawo budowlane, a to reguluje jedynie udzielenie pozwolenia na budowę, więc nijak nie ma się do wyrobisk górniczych. Przepychanki trwają, bo idzie o ogromne kwoty. W przypadku Pszowa podatek za lata 2003 – 2007 bez odsetek to aż 6 mln zł. Urzędnicy już wystąpili o zapłatę należnej kwoty za rok 2003, która wynosi 1 mln 480 tys. zł. Na razie sprawa utknęła w Samorządowym Kolegium Odwoławczym, do którego zgłosiła się KW. Tymczasem pojawiły się kolejne problemy. Okazało się, że istnieją wyrobiska górnicze, które zostały ujawnione w 2007 roku wskutek przeprowadzonej inwentaryzacji i wprowadzone do ewidencji środków trwałych Kompanii. Od nich również należy określić zobowiązanie podatkowe. Jednakże na wezwanie burmistrza o określenie ich wartości Kompania Węglowa nie podała ich,  stojąc na stanowisku, iż nie podlegają opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości.

– W takiej sytuacji organ podatkowy  stosownie do przepisów ustawy o podatkach i opłatach lokalnych zmuszony jest powołać rzeczoznawcę, który oszacuje wartość  rynkową ujawnionych wyrobisk; kwota podatku z tego tytułu może wynieść około 60-70 tys. zł tylko za rok 2004  – wyjaśnia Danuta Powała, kierownik Referatu Podatków w UM.

Powołanie rzeczoznawcy będzie kosztowało miasto prawie 15 tys. zł. Radni na najbliższej sesji zdecydują czy wyłożyć tę kwotę z budżetu.

– Im szybciej burmistrz wyda stosowną decyzję, tym lepiej, bo zobowiązanie podatkowe za 2004 rok może ulec przedawnieniu z końcem roku – wyjaśnia kierownik referatu.

(j.sp)

  • Numer: 23 (488)
  • Data wydania: 09.06.09