Poniedziałek, 29 lipca 2024

imieniny: Marty, Olafa, Beatrycze

RSS

List do redakcji

09.06.2009 00:00
W artykule „Dyrektor winny ale...” (Nr 22 z 2 czerwca 2009 r.) autor Rafał Jabłoński porównał mój przypadek z sytuacją dyrektora DPS w Gorzycach. Zapewne miał dobre intencje, a wyszło nie do końca tak, jak zamierzał. Myślę, iż chodziło o pokazanie braku zdecydowania starosty, który jest pracodawcą dla dyrektora DPSu, a reakcją radnych powiatowych, którzy z nielicznymi wyjątkami, nie mieli wobec mnie żadnych skrupułów.

Zabieram głos głównie z powodu użytego w tekście zdania: „Podobny wyrok zapadł w sprawie Piotra Cybułki, byłego radnego, który stracił mandat i musiał odejść z Rady Powiatu”.

Nie wnikam i nie komentuję wyroku jaki otrzymał dyrektor DPS-u, bo jest to na tyle niejasne i skomplikowane, że nawet redaktor nie umie się w tym połapać....

Moja sprawa jest prosta i czytelna. Nie zostałem skazany z kodeksu karnego czy cywilnego, a z prawa wyborczego. Dobrowolnie poddałem się karze, a moje naruszenie prawa polegało na wpłaceniu po dniu wyborów 2 800 zł, które otrzymałem na kampanię wyborczą. Nie były to moje pieniądze, więc nie mogłem postąpić inaczej jak postąpiłem. Ja nie ukradłem, nie przywłaszczyłem nawet 1 (jednej) złotówki! Mam czyste sumienie, choć mandatu społecznego pochodzącego z wyboru nie pełnię.

Korzystając z okazji informuję, że zasądzony mi, półtoraroczny okres próby minął, w kwietniu tego roku i uległ całkowitemu zatarciu.

Życzę powodzenia w napiętnowaniu nieprawidłowości w życiu społecznym, dla dobra społeczności powiatu wodzisławskiego.

Piotr Cybułka
Ruch Demokracji Lokalnej

  • Numer: 23 (488)
  • Data wydania: 09.06.09