Lider opuszcza drużynę
Siatkarze Górnika Radlin przegrywają kolejne mecze i okupują ostatnie miejsce w drugoligowej tabeli. Gdy miłośnicy siatkówki zastanawiają się jak odbić się od dna, drużynę opuszcza jej lider. W sobotę zagrał ostatni mecz w barwach Górnika. Czy młodzi sportowcy zdołają go zastąpić?
Siatkarze Górnika Radlin przegrali kolejne dwa spotkania ligowe. Tydzień temu ulegli w Częstochowie tamtejszemu Delicpolowi 0:3, a w minioną niedzielę tym samym stosunkiem setów przegrali na własnym parkiecie z Wartą Działoszyn. Mecz nie toczył się jednak z aż tak wyraźną przewagą gości jak mógłby to sugerować wynik. Początek każdego z setów był bardzo wyrównany. Gospodarze kilka razy wyszli na prowadzenie i wydawać by się mogło, że doprowadzą przewagę do końca. Kryzys przychodził w końcówkach. Coś pękało, gra się nie układała. Goście wykorzystywali sytuację i wygrywali set po secie. –Jest to kolejny mecz, który przegrywamy końcówkami. Jest to spowodowane i naszą dyspozycją i dzisiejszymi decyzjami sędziego – mówił po meczu radliński libero Witold Słanina.
Tymczasem w barwach Górnika Radlin nie wystąpi już Dariusz Łasiewicki, najstarszy i najbardziej doświadczony zawodnik. Na boisku był prawdziwym liderem drużyny. Motywował do gry, pocieszał, dobrze porozumiewał się z młodymi zawodnikami, których w Górniku nie brakuje i w zasadzie to oni stanowią o obliczu gry. Swoje odejście Łasiewicki tłumaczy powodami zawodowymi. – Szkoda, że odchodzę po przegranym meczu i w trakcie sezonu. Trzeba także patrzeć za czymś innym, chociaż bardzo mi żal, ale kiedyś to musiało nastąpić. Takie jest życie. Życzę klubowi jak najlepiej, żeby młodzi się wykazali, bo teraz wszystko będzie się opierało na nich. Mam nadzieję, że Artur Kabziński pociągnie to wszystko i będzie to jakoś funkcjonowało – mówił po ostatnim swoim mecz uŁasiewicki. – Bez Darka na pewno będzie trudniej. To był ten zawodnik, który napędzał drużynę, choć... nie czarujmy się. Darek trenował z nami wybiórczo w ostatnim czasie, a w drugiej lidze to już nie może mieć miejsca – mówił Słanina.
Dwa ostatnie spotkania Górnika: Delicpol Częstochowa – Górnik Radlin 3:0 (32:30, 25:14, 25:20), Górnik Radlin – Warta Działoszyn 0:3 (22:25, 25:27, 22:25).Marcin Macha
Tymczasem w barwach Górnika Radlin nie wystąpi już Dariusz Łasiewicki, najstarszy i najbardziej doświadczony zawodnik. Na boisku był prawdziwym liderem drużyny. Motywował do gry, pocieszał, dobrze porozumiewał się z młodymi zawodnikami, których w Górniku nie brakuje i w zasadzie to oni stanowią o obliczu gry. Swoje odejście Łasiewicki tłumaczy powodami zawodowymi. – Szkoda, że odchodzę po przegranym meczu i w trakcie sezonu. Trzeba także patrzeć za czymś innym, chociaż bardzo mi żal, ale kiedyś to musiało nastąpić. Takie jest życie. Życzę klubowi jak najlepiej, żeby młodzi się wykazali, bo teraz wszystko będzie się opierało na nich. Mam nadzieję, że Artur Kabziński pociągnie to wszystko i będzie to jakoś funkcjonowało – mówił po ostatnim swoim mecz uŁasiewicki. – Bez Darka na pewno będzie trudniej. To był ten zawodnik, który napędzał drużynę, choć... nie czarujmy się. Darek trenował z nami wybiórczo w ostatnim czasie, a w drugiej lidze to już nie może mieć miejsca – mówił Słanina.
Dwa ostatnie spotkania Górnika: Delicpol Częstochowa – Górnik Radlin 3:0 (32:30, 25:14, 25:20), Górnik Radlin – Warta Działoszyn 0:3 (22:25, 25:27, 22:25).Marcin Macha
Najnowsze komentarze