Na Śląsku nie mają sobie równych
Starszy posterunkowy Marcin Marszałek i starszy posterunkowy Krzysztof Korba zdobyli tytuł Patrolu Roku 2008 na XV Turnieju Par Patrolowych „Patrol 2008”, rozgrywanym na szczeblu wojewódzkim. W zawodach, które odbyły się w Szkole Policji w Katowicach wodzisławska para nie miała sobie równych. Jako jedna z dwóch par będzie reprezentować śląską policję na zawodach ogólnopolskich, które odbędą się 14 września w Słupsku.
Marcin Marszałek jest policjantem od pięciu lat, a Krzysztof Korba od trzech lat. Jak widać nie przeszkodziło im to w odniesieniu sporego sukcesu. – To olbrzymi sukces naszej policji, który świadczy o dobrej jakości naszego szkolenia – mówi nadkomisarz Mirosław Pietyra, zastępca komendanta wodzisławskiej policji.
Obaj policjanci służą w pionie patrolowo–interwencyjnym Komendy Powiatowej. Na co dzień patrolują ulice Wodzisławia. Przyznają, że na zawodach zaprezentowali umiejętności, które doskonalą na co dzień podczas służby na ulicy. – Do zawodów przygotowywaliśmy się miesiąc, głównie z aktów prawnych. Podczas konkurencji technik interwencyjnych pokazaliśmy to, co stosujemy podczas służby – wyjaśnia Marcin Marszałek.
Turniej składał się z trzech części. W dwóch z nich wodzisławscy policjanci odnieśli indywidualne sukcesy. Krzysztof Korba wypadł najlepiej w teście z wiedzy zawodowej, zaś Marcin Marszałek w konkurencji technik interwencyjnych. Wspólnie nie dali szans konkurencji z innych komend policji. W nagrodę od Komendanta Wojewódzkiego Policji otrzymali nagrody pieniężne oraz rzeczowe – kamizelki taktyczne. Dodatkowych nagród mogą się spodziewać również od komendanta wodzisławskiej policji. Koledzy i przełożeni policjantów z najlepszego patrolu w województwie mają nadzieję, że największe sukcesy dopiero przed nimi. Wszyscy liczą na ich sukces w zawodach ogólnopolskich. – Oczywiście chcemy wypaść w Słupsku jak najlepiej – mówi starszy posterunkowy Krzysztof Korba.
– Tam przyjadą specjaliści najwyższej klasy, zwycięzcy turniejów wojewódzkich. Ale powalczymy – zapewnia jego kolega Marcin Marszałek.
Artur Marcisz
Najnowsze komentarze