Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Basen dopiero jesienią

12.06.2007 00:00
Otwarcie krytej pływalni w Gorzycach zostało odłożone o kilka miesięcy. Opóźnienie związane jest z koniecznością wykonania wszystkich prac. Trzeba jeszcze m.in. uporządkować teren wokół obiektu.  Wójt uważa, że lepiej dopiąć wszystko na ostatni guzik niż potem świecić oczami przed klientami. Od nich bowiem zależy, ile gmina dopłaci do utrzymania basenu.  

Otwarcie krytej pływalni w Gorzycach zostało odłożone o kilka miesięcy – odbędzie się jesienią. Do tego czasu zakończone zostaną prace związane z zagospodarowaniem terenu wokół basenu. Przebudowany zostanie zjazd z drogi krajowej oraz wykonana nawierzchnia parkingów. Wójt Piotr Oślizło uznał, że lepszym rozwiązaniem będzie wykonanie wszystkich koniecznych prac i oddanie całego obiektu „pod klucz”. Uniknie się wówczas niedogodności dla osób korzystających z basenu. A od zainteresowania potencjalnych klientów będzie zależało na ile gmina będzie musiała dopłacać do utrzymania tego obiektu.

– Ważne jest pierwsze wrażenie klienta, dlatego nie będzie otwarcia w lecie – tłumaczy wójt Oślizło. – Lepiej opóźnić o 2-3 miesiące, ale żeby otoczenie było już zrobione. Nadal szukamy pieniędzy na infrastrukturę w różnych funduszach. Trzeba wykonać trzeci pas dla skręcających do basenu, drogę wewnętrzną oraz parking. Chcemy też dokupić grunty przylegające do basenu na cele rekreacyjne. Mógłby powstać ośrodek z różnymi boiskami. Myślę, że to dobry pomysł.

Początkowo termin oddania basenu do użytku był wyznaczony na przełom lipca i sierpnia. Chodziło o to, żeby obiekt zaczął na siebie zarabiać. Jednak w tegorocznym budżecie gminy nie ma pieniędzy na zagospodarowanie terenu wokół budynku. Jak powiedział nam wójt, udało się uzgodnić z wykonawcą tych prac, że gmina będzie mogła za nie zapłacić w przyszłym roku.
Ogłoszony już został konkurs na dyrektora zakładu budżetowego, który będzie zajmował się prowadzeniem basenu. Przy podejmowaniu uchwały o powołaniu tej jednostki organizacyjnej doszło między radnymi do dyskusji na temat tytułu, jaki będzie nosił jej szef.

– Moim zdaniem powinien to być dyrektor – argumentował radny Jan Skrzypiec. – Będzie on zarządzał potężnym, wielomilionowym majątkiem.

Były jednak głosy, że skoro innymi zakładami budżetowymi kierują kierownicy, to tak samo powinno być w tym wypadku.  W sprawie tytułu, jakim będzie się posługiwał szef basenu przeprowadzono głosowanie. Większość radnych opowiedziała się za tym, by był to dyrektor.

(jak)

  • Numer: 24 (386)
  • Data wydania: 12.06.07