Poniedziałek, 29 lipca 2024

imieniny: Marty, Olafa, Beatrycze

RSS

Wodzisław na marginesie

27.03.2007 00:00
Wodzisław ma być jedynie miastem pomocniczym w planowanej Aglomeracji Rybnickiej.

Wodzisław Utworzenia Aglomeracji Rybnickiej i wpisania jej do tworzonej ustawy metropolitarnej chce Rybnik. Władze tego miasta na 3 kwietnia zwołały samorządowców naszego regionu. Na spotkaniu w rybnickim ratuszu omówione zostanie opracowanie pt. „Aglomeracja rybnicka. Zarys typologii osadniczej”, przygotowane przez dr. Roberta Krzysztofika – adiunkta w Zakładzie Gospodarki Przestrzennej Katedry Geografii Ekonomicznej Uniwersytetu Śląskiego. Udział zapowiedzieli marszałek województwa śląskiego i wojewoda.

Aglomeracja jako formalny twór z konkretnymi uprawnieniami, podobny do tworzonej aglomeracji górnośląskiej ze stolicą w Katowicach, ma wspólnie rozwiązywać problemy wykraczające poza gminy i powiaty, m.in. w zakresie komunikacji czy ładu przestrzennego. Tak dużemu podmiotowi łatwiej też będzie występować o środki unijne.

– Rybnik wszedł na pozytywną ścieżkę rozwoju. To miasto znakomicie samo sobie radzi z problemami. Chce jednak wzmocnić ten rozwój nie kosztem, ale wspólnie z sąsiednimi ośrodkami, dla których będzie to również impuls do wzrostu – powiedział nam dr Krzysztofik. W nauce już dawno zaobserwowano paradoks, że to miasta najlepiej się rozwijające szukają możliwości wzmocnienia potencjału własnego i sąsiadów. Jego zdaniem, gminy naszego regionu muszą szukać porozumienia. – Na pewno nie można zostać z boku, bo to stagnacja, a ta z kolei oznacza dziś cofanie się. Bierność byłaby dużym błędem. Historia zna wiele takich przypadków – dodaje autor opracowania.

Z treści opracowania wynika, że w aglomeracji najważniejszą rolę odegrałyby Rybnik, Racibórz i Jastrzębie Zdrój. Nazwano je rdzeniami rozwojowymi. Mają zdecydowanie największe potencjały. Wodzisław (podobnie jak Żory) ma być jedynie miastem pomocniczym, a to nie podoba się prezydentowi Mieczysławowi Kiecy. Jego zdaniem Wodzisław ma bardzo duży potencjał i zasługuje na znacznie więcej. Kilka miesięcy temu podczas sesji Rady Miejskiej żartował nawet, że w przyszłości skrót ROW nie będzie rozumiany jako Rybnicki Okręg Węglowy, ale miałby oznaczać:  Rybnik Obok Wodzisławia. 

Kieca na temat przyszłości Aglomeracji Rybnickiej i roli Wodzisławia w tym podmiocie będzie rozmawiał 2 kwietnia z prezydentem Rybnika. 

(waw, raj)

  • Numer: 13 (375)
  • Data wydania: 27.03.07