Wszystko po to, by zjednoczyć ludzi

Impreza była bardzo udana, dlatego organizatorzy zapowiadają, że podobny festyn parafialny odbędzie się również w przyszłym roku.

 

W programie znalazły się występy dzieci z Nieboczów oraz zespołu folklorystycznego „Johanki”. Zaprezentowała się również Edyta Musioł z Lubomi. Dużym zainteresowaniem cieszyła się biesiada śląska, która odbyła się w niedzielne popołudnie. Wystąpiła m.in. Dominika Brzoza, laureatka konkursu „Po naszymu, czyli po śląsku”. Zarówno w sobotę jak i niedzielę impreza rozpoczynała się od zabaw dla najmłodszych (było to m.in. spotkanie z gośćmi ze Stumilowego Lasu), na zakończenie natomiast zorganizowano zabawę taneczną dla dorosłych. W niedzielę ostatnim punktem programu był koncert Sabiny Galdy z Bieńkowic. Dużym zainteresowaniem cieszyła się loteria fantowa – główne nagrody to m.in. rowery górskie, cielak, prosię oraz trzy tony węgla. Można też było wygrać wykonany z zapałek model kościoła w Nieboczowach, który wykonał Stefan Ochwat. Podczas festynu rozstrzygnięty został konkurs plastyczny dla dzieci „Nieboczowy – moja mała ojczyzna”. Wśród atrakcji były przejażdżki wozem konnym oraz łódką po nieboczowskim akwenie. Patronat prasowy nad całą imprezą objęły „Nowiny Wodzisławskie”.

 

Festyn zorganizowaliśmy po to, żeby zjednoczyć ludzi – mówi ks. proboszcz Janusz Rudzki. Był bardzo udany, przyjechało wiele osób z okolicy. Parafianie pokazali, ze potrafią się zorganizować, są chętni do pomocy, poświęcenia swojego czasu i pracy. Ludzie jednoczą się na modlitwie, wspólnej pracy i zabawie, tworząc parafialną rodzinę. W 1931 r. w Nieboczowach został zbudowany nowy kościół, rok później powstała parafia. Wcześniej Nieboczowy należały do parafii w Brzeziu. Festyn związany jest jubileuszem samodzielnej parafii, ale także z odnowieniem kościoła – zrobiliśmy nowy dach, powstaje nowy płot, ściany zostały pomalowane.

 

Główne uroczystości związane z 75-leciem parafii w Nieboczowach odbędą się 19 listopada. Jubileuszową mszę świętą odprawi ks. arcybiskup Damian Zimoń.

 

Jak opowiada sołtys Nieboczów Łucjan Wendelberger, w XIII wieku po założeniu wsi wybudowano w niej kapliczkę a w 1380 r. powstał drewniany kościółek. Został on przeniesiony do skansenu w Chorzowie. Obecnie na miejscu, gdzie stał zabytkowy kościołek znajduje się kapliczka i ustawiono tablicę przypominającą historię Nieboczów.

 

(jak)