Śląskie pogwarki
Okazją do poznania śląskiego folkloru przez najmłodszych uczniów są „Śląskie pogwarki”, które od lat organizuje w Radlinie Lucyna Szłapka.
Dzieci z radlińskich szkół podstawowych oraz SP 18 z Jastrzębia-Szerokiej prezentowały scenki, opowieści, przyśpiewki i tańce związane z tematem „U starki na klinie”.
Rolę gospodarza pełnił zespół „Radlinioki”, który prowadzi Lucyna Szłapka. Atrakcją były eksponaty zgromadzone na przygotowanej wystawie: elementy wyposażenia śląskiej kuchni, dawne narzędzia pracy i zbiór oryginalnych „plyjdów”. Nauczyciele otrzymali specjalnie przygotowane materiały pomocne do nauczania treści regionalnych na lekcjach oraz książki z gawędami „Legendy o utopcach”. Uczniom wręczono okolicznościowe dyplomy, nie zabrakło także śląskiego poczęstunku. W związku z Wielkim Postem „chlyb z fetym” był bez skwarek.
Uczniowie mieli okazję posłuchać „starczynych” opowieści przybyłych gości: Otylii Rusek, wiceślązaczki roku 2003 i pani Małgorzaty Migas z zespołu „Druga Młodość” z Szerokiej a także Wandy Miler i Anny Wdowiak z Koła Gospodyń Wiejskich na Głożynach i pani Ludwiny Zerzoń z Radlińskiego Towarzystwa Kulturalnego. Gawędziarki opowiadały o śląskich „straszkach” takich jak: utopce, połednice, zmory czy beboki.
Myślę, że taka forma propagowania rodzimego folkloru jest bardzo atrakcyjna – mówi Lucyna Szłapka, organizatorka „Śląskich pogwarków”. Przyczynia się do kształtowania wśród dzieci wartości regionalnych łącząc starsze i młodsze pokolenie Ślązaków.
(jak)
Najnowsze komentarze