Starostwo pomoże
Starostwo pożyczy szpitalowi 2 mln zł. Pieniądze przeznaczone będą na zaległe wypłaty dla pracowników.
Pieniądze pożyczone od starostwa pozwolą na dokończenie wypłat związanych z tzw. ustawą 203. Wodzisławski szpital przez lata nie płacił tych zobowiązań. Stanęliśmy przed wyborem czy płacić pracownikom, czy regulować bieżące płatności. Gdybyśmy się z nich nie wywiązywali szpital nie mógłby funkcjonować. Pracownicy czekali na swoje pieniądze i wykazali się dużym zrozumieniem – podkreśla dyrektor Eugeniusz Klapuch.
Do tej pory do pracowników trafiło już ponad 8 mln zł. Ponad 3 mln zł pochodzi z kasy szpitala, natomiast kolejne 5 mln to preferencyjna pożyczka z budżetu państwa. Dzięki tym funduszom wypłacono zaległości za kilka miesięcy 2001 r., za rok 2002 i 2003.
Do wypłaty zostało 1,4 mln zł za 2004 r. i odsetki za 2003 r. (500 tys. zł) oraz ok. 200 tys. zł składek pracowniczych odprowadzanych przez dyrektora do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Ugody z pracownikami zakładały, że pieniądze trafią do nich do 10 marca. Konieczne jest podpisanie aneksów z pracownikami do zawartych wcześniej ugód – tłumaczy dyrektor Klapuch.
Szef szpitala ma nadzieję, że zapowiedzi się potwierdzą i wysokość umorzenia pożyczki rządowej z 50% wzrośnie do 80%. W przypadku wodzisławskiego ZOZ-u umorzonych może być 2,5 mln zł. Warunek to rozliczenie się z pracownikami do października 2007 r. Realnie zyskujemy niewiele. Z 2,5 mln zł, które otrzymamy należy odliczyć odsetki i prowizję banku - ok. 1 mln zł, oraz składkę pracodawcy odprowadzaną do ZUS-u czyli drugi milion. W kasie szpitala zostaje 500 tys. zł. – tłumaczy dyrektor Eugeniusz Klapuch.
(raj)
Najnowsze komentarze