Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Powstaniec na 102 … lata

17.01.2006 00:00
Wilhelm Meisel, ostatni żyjący w naszym regionie powstaniec śląski obchodził swoje 102. urodziny. Życzenia składali mu nie tylko członkowie licznej rodziny, ale również przedstawiciele wodzisławskiego Cechu, kombatanci, delegacja władz gminy Gorzyce oraz prezydent Wodzisławia Adam Krzyżak.
Jubilat bardzo cieszył się z życzeń, otrzymanych kwiatów i upominków. W dniu urodzin na placu przed domem córki w Kokoszycach (gdzie obecnie mieszka) zagrała mu górnicza orkiestra – przysłuchiwał się temu okolicznościowemu koncertowi siedząc przy oknie.
 
Wilhelm Meisel cieszy się nadal dobrym zdrowiem, badający go niedawno lekarz powiedział, że ma zdrowe serce a ciśnienie jak młodzieniec. Dba o siebie, codziennie wykonuje ćwiczenia – gimnastyka jest dostosowana do obecnej sprawności. Ma doskonałą pamięć, dobrze widzi, czyta prasę i interesuje się tym co się wokół dzieje. Cieszy się, gdy przyjmuje gości.
 
Bardzo lubi słońce, jest dla niego życiem – mówi Władysław Szymura, zięć jubilata. Rano szuka słońca, fotel ustawia w nasłonecznionym miejscu. Przy pochmurnej pogodzie jest przygnębiony i czeka na słońce. Na śniadanie zawsze zjada płatki owsiane ze skórkami chleba, miodem i rodzynkami, bardzo lubi maślankę i kluski śląskie. Chętnie pije kawę a za słodyczami nie przepada.
 
Wilhelm Meisel to nestor wodzisławskich piekarzy. Jego ojciec przed wojną miał piekarnię w Turzy Śląskiej. Jak wspomina 102-letni powstaniec, codziennie wypiekał 90 chlebów i 300 bułek. Do dziś sprawdza czy chleb, który kupuje córka jest dobry.
 
(jak)
  • Numer: 3 (312)
  • Data wydania: 17.01.06