Płać za miejsce!
MKS Odra pobiera opłaty na sześciu parkingach: przy szpitalu na ul. 26 Marca, na Placu Gladbeck, na parkingu za Domem Kultury, przy byłych „Koncentratach” oraz przy ul. Rzecznej i przed pawilonem handlowym DYWYTA przy ul. Jana Pawła. Zazwyczaj zwolnieni z opłat byli kierowcy, którzy przyjechali do Wodzisławia w sobotę po południu oraz w niedzielę. Inaczej jest w przypadku dużych imprez. Podczas Dni Wodzisławia na parkingu za domem kultury, przy Koncentratach i na Placu Gladbeck obowiązywał normalny cennik. Prowadzimy działalność gospodarczą więc musimy zarabiać. Nie ma ludzi, to nie pobieramy opłat. Są ludzie, to wówczas parking jest płatny – powiedział nam pracownik MKS „Odra”. Nie chciał podać swojego nazwiska i odesłał nas do prezesa Ireneusza Serwotki. Ten był jednak nieuchwytny. Władze miasta dość ostrożnie podchodzą do całej sprawy. Zapytany przez nas o ocenę takiej „promocji miasta” wiceprezydent Jan Zemło odpowiedział, że nie chce oceniać działalności organizacji pozarządowych. Staram się im pomagać, a nie szkodzić - mówi Zemło. Leszek Nowakowski, rzecznik prasowy Urzędu Miasta twierdzi z kolei, że w dokumentach dzierżawy parkingów podpisanych z klubem nie ma mowy o zasadach pobierania opłat.
(raj)
Najnowsze komentarze