Niedziela, 28 lipca 2024

imieniny: Aidy, Innocentego, Marceli

RSS

Marzenia o basenie

02.11.2004 00:00
Mieszkańcy Rydułtów od dawna marzą o nowym basenie. Stary, przy ulicy Strzelców Bytomskich nie jest już w najlepszym stanie technicznym. W sumie nic dziwnego. „Staruszek” służy już równe trzydzieści lat. Przydałaby się nowa pływalnia, pytanie skąd wziąć na tak potężną inwestycję pieniądze?
Skromny budżet miasta nie jest w stanie udźwignąć tak kosztownego przedsięwzięcia. Rocznie przeznaczamy na wszystkie inwestycje w mieście około 4-5 mln złotych, natomiast nowy, nawet najkromniejszy basen to jest wydatek rzędu 8-9 mln złotych, a z atrakcjami - 13-14 mln złotych - mówi Henryk Niesporek, wiceburmistrz Rydułtów.
 
O nowej pływalni mówi się w mieście od kilku już lat. Ma ona powstać na terenie rekreacyjnym przy ulicy Bema, na miejscu starego, nieczynnego już basenu otwartego, w pobliżu stadionu. Miejsce jest wymarzone. Problem jednak, skąd wziąć pieniądze na budowę. Pojawiła się szansa pozyskania unijnych środków ze Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego i będziemy się o nie starać - zapowiedział na ostatniej sesji Rady Miasta w Rydułtowach burmistrz Alfred Sikora. Dodał, że taki wniosek zostanie złożony w przyszłym roku, jest możliwość uzyskania do 75 proc. tak zwanych kosztów kwalifikowanych, a więc jest o co powalczyć. Warunkiem zdobycia tych pieniędzy jest przedłożenie projektu oraz studium wykonalności. Póki co, burmistrz powołał zes-pół składający się z urzędników i radnych, którego zadaniem będzie przedstawienie optymalnej dla miasta koncepcji - jaki to ma być basen. Na razie trwa dyskusja nad projektem, czy lepsze byłoby jacuzzi, tak zwana „rwąca rzeka”, czy też solanki? Radni obejrzeli już kilka koncepcji budowy takiego obiektu, żaden jednak nie zyskał całkowitej akceptacji. Wiadomo, że sama pływalnia to trochę za mało, koniecznych jest kilka atrakcji, które urozmaicą pobyt w wodzie, a także przyciągną jak najwięcej chętnych - wyjaśnia Henryk Niesporek. Powołany zespół ma ostatecznie rozstrzygnąć, co byłoby dla miasta i mieszkańców najlepsze. Niezależnie od tego burmistrz wyznaczył też naczelnika Wydziału Kształcenia Przestrzeni i Infrastruktury, żeby przygotował już konkurs na projekt.
 
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, budowa nowego basenu mogłaby się zakończyć za dwa-trzy lata. Czas goni, ponieważ stary basen niebawem może zostać całkowicie zamknięty z powodu stanu techniczego. Latem odbyła się tutaj kontrola. Eksperci stwierdzili m.in., że niecka jest popękana i konieczny jest gruntowny remont, żeby obiekt mógł służyć dalej mieszkańcom. Pytanie, czy taki remont się opłaca, czy lepiej wziąć się za budowę nowego. W najbliższym czasie określimy zakres koniecznych prac. Najbardziej zniszczona jest niecka, natomiast sama konstrukcja ścian jest dobra. Jeśli więc wyłożymy pieniądze na remont, to z pewnością nie pójdą one w błoto, ponieważ w przyszłości obiekt może służyć jako druga sala gimnastyczna dla Gimnazjum nr 1 - dodaje wiceburmistrz.
 
W finansowaniu budowy nowego basenu uczestniczyć też będzie z pewnością kopalnia Rydułtowy z tytułu szkód górniczych. Gmina zamierza się równiez starać o dofinansowanie z Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu.

Iza Salamon
  • Numer: 45 (249)
  • Data wydania: 02.11.04