Sobota, 30 listopada 2024

imieniny: Andrzeja, Justyny, Konstantego

RSS

Zawód - diler

29.06.2004 00:00
Z zaniepokojeniem można obserwować wzrastającą na terenie powiatu zagrożenie przestępczością narkotykową. Policja wykrywa i rozbija kolejne grupy dilerów - na ich miejsce powstają jednak inne. Coraz częściej osoby zamieszane w narkobiznes udzielają środków odurzających nieletnim, jest to traktowane jako zbrodnia i karane bezwzględną karą pozbawienia wolności. O problemach związanych z narkotykami dyskutowano podczas konferencji zorganizowanej przez Starostwo Powiatowe.
Przestępczość narkotykowa na terenie powiatu gwałtownie wzrosła, w 2003 r. odnotowano 121 takich czynów, o 47 więcej niż rok temu - mówi wicestarosta Józef Żywina. Ta tendencja się utrzymuje, z danych za pięć miesięcy tego roku wynika, że narkotykowych przestępstw będzie co najmniej tyle samo co w zeszłym roku. Konferencję zorganizowała Komisja Bezpieczeństwa i Porządku przy staroście, chcieliśmy zwrócić uwagę osobom zajmującym się młodzieżą na ten poważny problem. Narkotyki są rozprowadzane wśród młodzieży gimnazjalnej, nauczyciele i rodzice muszą być świadomi tych zagrożeń. Obniża się wiek młodzieży, do której docierają dilerzy oferując narkotyki. Trzeba o tym jak najwięcej mówić. Dilerzy namawiają młodzież do brania narkotyków, zarabiają na ich rozprowadzaniu a nie ryzykują swoim zdrowiem.
 
Zagrożenie przestępczością narkotykową przedstawili prokurator rejonowy Józef Pałka i komendant powiatowy policji Dariusz Ostrowski. „Wodzisławska Prokuratura w latach 2002-2003 prowadziła 15 spraw narkotykowych o poważniejszym charakterze, w których wieloosobowe grupy zajmowały się rozprowadzaniem wielkiej ilości narkotyków, udzielania narkotyków w zorganizowanych grupach lub też osobom małoletnim - w szkołach, kawiarenkach internetowych czy lokalach rozrywkowych. Postępowaniami tymi objęto 62 podejrzanych, z których 19 osób zostało tymczasowo aresztowanych. Działalność przestępcza tych grup obejmowała głównie Wodzisław, Gorzyce, Radlin, Lubomię, Godów i Rogów. Przestępcy działający na naszym terenie mają powiązania z grupami z Jastrzębia, Raciborza, Sosnowca i Katowic. Liczba prowadzonych postępowań oraz osób biorących udział w obrocie narkotykami świadczy o nasilaniu się tego zjawiska w naszym powiecie. Organizatorzy przestępczej działalności to osoby zajmujące się tym procederem „zawodowo” w celu osiągnięcia korzyści finansowych. Dystrybutorzy środków odurzających często udostępniają je początkowo nieodpłatnie „w ramach promocji” na terenie szkół, lokali rozrywkowych, pubów, z których korzysta młodzież, ale także w innych miejscach publicznych, nawet w okolicach kościołów. Prowadzenie znacznej liczby postępowań jest wynikiem zorganizowanej pracy policji i prokuratury, oczekujemy współdziałania organów wymiaru sprawiedliwości, nauczycieli, grup społecznych i  instytucji w ujawnianiu tej przestępczości oraz profilaktyce skierowanej przeciw uzależnieniom. Najbardziej zagrożone przestępczością narkotykową są Wodzisław, Radlin i gmina Gorzyce, środki odurzające są rozprowadzane głównie w szkołach średnich i na dyskotekach.”
 
Jak z kolei poinformował komendant Ostrowski w 2003 r. policjanci w trakcie prowadzonych postępowań zabezpieczyli u podejrzanych m.in. amfetaminę, tabletki exstasy, marihuanę, krzewy konopii indyjskich, wykryli też 1,2 hektara nielegalnych upraw maku.
 
Podczas konferencji dla nauczycieli, pedagogów, księży i przedstawicieli władz samorządowych policja przygotowała prezentację, której celem było zapoznanie z różnymi rodzajami i formami narkotyków, rozpowszechnianych przez dilerów. Przedstawiono również jakie są objawy, mogące świadczyć o zażywaniu narkotyków przez młodzież. Wiele osób było wręcz zaszokowanych przedstawionymi informacjami. Ks. Janusz Badura, proboszcz parafii św. Herberta w Wodzisławiu podkreślił, że zgłasza się coraz więcej młodzieży, która ma wyrzuty z powodu zażywania narkotyków i szuka pomocy. Jednak z badań przedstawionych przez dyrektor Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej Teresę Jakubiak wynika bardzo niepokojące zjawisko. Dla wielu młodych ludzi zażywanie narkotyków nie jest problemem etycznym, część z nich wcale się tego nie wstydzi. Wręcz w niektórych grupach widać modę na narkotyki - młodzież skłonna jest mówić, że je zażywa nawet jeśli tego nie robi. Dość powszechne jest fałszywe przekonanie, że biorąc narkotyki od czasu do czasu, zachowując umiar, nie można się uzależnić. Współgra to z kampaniami niektórych środowisk, opowiadających się za legalizacją tzw. miękkich narkotyków. Badania wykazują związek między nieprawidłowymi postawami rodzicielskimi a uzależnieniem od środków odurzających wśród młodzieży. Dlatego ważne jest budowanie prawidłowych relacji w rodzinie. Temu m.in. służą zajęcia edukacyjne dla rodziców prowadzone przez poradnię. W Polsce problemem jest leczenie narkomanów, brakuje ośrodków zajmujących się tym kompleksowo - a tylko takie podejście może być skuteczne.
 
Narkomania jest nieuleczalną, śmiertelną chorobą - podkreślała Alina Sirdak, dyrektor Ośrodka Terapii Uzależnień i Współuzależnienia. Jeśli ktoś sięga po narkotyki musi się liczyć z tym, ze będzie miał problem. Ośrodków leczenia narkomanii jest coraz mniej i będzie jeszcze mniej. Na terenie powiatu narkomania to coraz poważniejszy problem. Udzielamy 10 tys. porad rocznie, to jest prawie epidemia. Zgłaszają się do nas 3-4 osoby dziennie uzależnione od narkotyków. Potrzebne są warsztaty psychoedukacyjne dla rodziców, powinni oni uczestniczyć w takich konferencjach. Brakuje wrażliwości dorosłych, przyzwalamy często dzieciom na łamanie pewnych zasad a zaczyna się często od takich drobnych spraw.

(jak)
  • Numer: 27 (231)
  • Data wydania: 29.06.04