Niedziela, 28 lipca 2024

imieniny: Aidy, Innocentego, Marceli

RSS

O jeden oddział przedszkolny mniej i bez żłobka. Burmistrz Kuźni Raciborskiej i społecznicy z Rud nie doszli do porozumienia

13.09.2022 00:00 red

Do tej pory Urząd Miejski w Kuźni Raciborskiej nie ogłosił przetargu na wykonanie programu funkcjonalno-użytkowego – stanowiącego podstawę do oszacowania kosztów budowy przedszkola i żłobka w Rudach, mimo że z zapowiedzi wynikało, że stanie się to jeszcze w 2021 roku. Co dalej?

O czym była mowa?

Wracamy do tematu budowy żłobka i przedszkola w Rudach (gm. Kuźnia Raciborska), do czego dąży utworzona w sołectwie grupa inicjatywna. Społecznicy chcą tego, bo obecna placówka nie jest w stanie pomieścić wszystkich przedszkolaków. W efekcie część dzieci edukuje się w placówce przy ul. Raciborskiej 17. A część oddziałów utworzono w sąsiedniej szkole podstawowej. Dodatkowo mieszkańcy chcą, aby w sołectwie powstał żłobek. Inwestycja ma zostać zrealizowana przy ulicy Brzozowej.

W swoich dążeniach do realizacji założenia zlecili wykonanie wizualizacji takiej inwestycji. Przygotowano dwie propozycje, wersje: murowaną i modułową, ta druga ma doczekać się realizacji.

Ostatecznie mówiło się, że w obiekcie ma znaleźć się siedem oddziałów przedszkolnych i żłobek.

Co dzieli, a co łączy?

Burmistrza Kuźni Raciborskiej Pawła Machę pytamy co dalej? – Doszło do wielu spotkań, a nie ze wszystkich została sporządzona notatka. Nie tak dawno odbyło się kolejne spotkanie, na którym wyjaśniliśmy sobie wszystko raz jeszcze i niestety nie doszliśmy do porozumienia – mówi burmistrz Macha.

Argumentuje, że w urzędzie na podstawie urodzeń wyliczyli, że należy stworzyć o jeden oddział mniej, zapadła też decyzja, że żłobek jednak w Rudach w takiej formie nie powstanie. Co ważne obiekt ma mieć własny węzeł kuchenny. – Nie możemy przewartościować tej inwestycji, bo jej zwyczajnie nie uniesiemy, a na końcu będzie należało ją jeszcze utrzymać – stwierdza Macha.

Społeczników i burmistrza dzieli więc liczba oddziałów i żłobek, łączy sposób wybudowania i miejsce inwestycji.

Macha pytany o żłobek odpowiada, że ten w razie czego ma powstać, ale w obiekcie po przedszkolu. Chce, aby podobnie jak w Kuźni Raciborskiej zajął się tym podmiot prywatny, a nie gmina.

A co z programem funkcjonalno-użytkowym (PFU). – W tym roku ten program będzie gotowy. On pozwoli na to, żeby aplikować o środki, jeśli takie pojawiłyby się na rynku, bo bez nich nie jesteśmy w stanie niczego zbudować podobnego – tłumaczy. Koszty ma pokazać PFU, ale jak wskazuje Paweł Macha, sama kuchnia może opiewać na 1,5 mln złotych.

A czy burmistrz chce tej inwestycji? – pytamy wprost. – Jeżeli ta inwestycja ma być, to będzie. Czy ja jej chce? Ja chce wszystkiego: kanalizacji, dróg, przedszkola; chcę, aby moi mieszkańcy byli szczęśliwi – odpowiada.

(mad)

  • Numer: 37 (1584)
  • Data wydania: 13.09.22
Czytaj e-gazetę