Poniedziałek, 29 lipca 2024

imieniny: Marty, Olafa, Beatrycze

RSS

Duży kaliber: Zabłądzili w lesie

18.07.2017 00:00 red.

NĘDZA, KUŹNIA RACIBORSKA Dwóch mężczyzn zignorowało ogłoszony przez nadleśniczego zakaz wstępu do zniszczonego lasu. Jeden doznał obrażeń nogi, opadł z sił i zadzwonił po strażaków, prosząc o ratunek. Drugi z mężczyzn zabłądził...

Do obydwu zdarzeń doszło późnym wieczorem 9 lipca. Pierwszy z mężczyzn zadzwonił do strażaków prosząc o ratunek. Dość dokładnie określił swoje położenie. Szukało go 19 strażaków podzielonych na dwie ekipy ratunkowe. Mężczyznę udało się odnaleźć. Był odwodniony, miał ranę nogi.

Kolejne zgłoszenie dotyczyło 52-letniego rowerzysty, który stracił orientację w terenie i nie mógł odnaleźć drogi powrotnej. Policjanci namierzyli sygnał telefonu komórkowego, którym posłużył się mężczyzna wzywając pomoc. Strażacy odnaleźli go nieopodal Kuźni Raciborskiej.

Dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Roland Kotula apeluje do wszystkich mieszkańców regionu o respektowanie zakazu wstępu do lasu, który ogłosił nadleśniczy. Nierozważne wejście do lasu zagraża życiu nie tylko śmiałków, którzy się na to zdecydują, ale również ratowników. – Nadłamane przez wiatr drzewa walą się na ziemię przy podmuchach wiatru – przestrzega doświadczony strażak.

(żet)

  • Numer: 29 (1310)
  • Data wydania: 18.07.17
Czytaj e-gazetę