Poniedziałek, 29 lipca 2024

imieniny: Marty, Olafa, Beatrycze

RSS

Azjatycki kurier

04.07.2017 00:00 red

Terenami po byłej cukrowni zainteresowany jest przedstawiciel firm z Azji. Poinformował o tym prezydent Raciborza Mirosław Lenk na posiedzeniu komisji budżetu.

Magistrat ma w tym rejonie wciąż gotowe na sprzedaż działki. Z tego co podał włodarz, nie dojdzie do inwestycji zapowiadanej przez przedsiębiorcę z branży dźwigowej. Nie udało mu się pozyskać dofinansowania na budowę fabryki dźwigów. – Rozmawiamy z tym inwestorem, może porozumiemy się z nim w sprawie innej lokalizacji jego biznesu – wyjaśnił radnym M. Lenk.

Pora powiedzieć: sprawdzam! – Mirosław Lenk o rezerwacjach dla inwestorów

Prezydent zaznaczył, że nie zamierza już dłużej rezerwować terenów po cukrowni dla potencjalnych inwestorów, którzy kiedyś obiecali, że je kupią. – Przyszła pora powiedzieć: sprawdzam! – podkreślił pytany przez Zbigniewa Sokolika, przedsiębiorcę z grona radnych. Lenk nawiązał tym samym, do ustnych umów z jednym z dużych przedsiębiorstw ze Śląska, które snuło plany budowy przy ul. 1 Maja swej fabryki. Działkę miało kupić jesienią 2016 roku lub tegorocznej wiosny.

Tymczasem do bram Raciborza pukają potencjalni inwestorzy z Azji. W urzędzie gościł przedstawiciel kilku przedsiębiorstw z tej egzotycznej dla nas części świata. – Są to znane marki – podkreślił Mirosław Lenk. Nie podał jednak szczegółów, bo jak zaznaczył, inwestorzy nie życzą sobie by informować o ich zainteresowaniu na tym etapie.(ma.w)

  • Numer: 27 (1309)
  • Data wydania: 04.07.17
Czytaj e-gazetę