Poniedziałek, 29 lipca 2024

imieniny: Marty, Olafa, Beatrycze

RSS

Rozwiązanie w miarę siłowe

07.03.2017 00:00 red.

Radna Frencel walczyła o godność niepełnosprawnych. Władze powiatu postawiły na swoim.

Klub PiS starł się z koalicją Razem – PO rządzącą powiatem raciborskim. Poszło o pieniądze dla niepełnosprawnych. Politycy opozycji zarzucili władzom, że oszczędzają na tej grupie.

Kosztem wydatków na usuwanie barier architektonicznych (podjazdy, łazienki itp.) w starostwie chciano zwiększyć pulę pieniędzy na turnusy rehabilitacyjne niepełnosprawnych. Urzędnicy podparli się statystyką. Połowa wniosków o likwidację barier nie jest realizowana, zdarzają się rezygnacje z dotacji.

Radna Teresa Frencel była przeciwna nowym proporcjom w wydatkach na niepełnosprawnych. Proponowała zwiększyć poziom dofinansowania przy likwidowaniu barier. – Ludzie niepełnosprawni chcą polepszyć swoje życie. Mają prawo do godności – podkreśliła.

Dyrektor PCPR Henryk Hildebrand apelował do radnych o przyjęcie proponowanego przez zarząd powiatu podziału środków. – Obiecuję, że postaramy się wzmocnić pulę środków przeznaczonych na usuwanie barier – mówił. Padły również argumenty za dofinansowywaniem turnusów. – Niepełnosprawni przekonują jak są ważne i potrzebne. Rezygnacja z nich powoduje uwstecznienie ich sytuacji zdrowotnej – podkreślił.

Mocna dyskusja

Teresa Frencel oznajmiła, że wypowiedź dyrektora jej nie satysfakcjonuje. – Będziemy musieli czekać na opatrzność, że być może PFRON-owi coś zostanie to wtedy dołożymy. Naprawdę pochylmy się na osobami żyjącymi w mieszkaniach, po których nie mogą się nawet poruszać – apelowała do reszty rady.

Głos zabrał wicestarosta Kurpis przypominając, że proponowany podział pieniędzy pozwoli zaspokoić potrzeby większej liczby osób niepełnosprawnych. Cieszył się z "mocnej dyskusji" w temacie. Przypomniał też radzie, że Powiat pracuje nad utworzeniem w szpitalu punktu, gdzie będzie działał zespół ds. orzekania o stopniu niepełnosprawności. Na ten cel potrzeba 150 tys. zł więcej niż pierwotnie zakładano. Dlatego trudno znaleźć kolejne pieniądze na pomoc niepełnosprawnym.

Radna Frencel zawnioskowała o przesunięcie 50 tys. zł na likwidację barier, z puli 180 tys. zł na turnusy. Marek Kurpis krytycznie odniósł się do propozycji.

Krakowski targ

Adrian Plura poprosił o przerwę w sesji, by zarząd powiatu przygotował nową propozycję podziału środków dla niepełnosprawnych. Argumentował, że chce uniknąć "siłowych rozwiązań". Po przerwie wicestarosta Kurpis zaproponował by ze 180 tys. zł na dofinansowanie turnusów "zdjąć" 30 tys. zł dokładając je do puli środków na usuwanie barier architektonicznych co da w sumie 61 tys. zł na ten cel. Ofertę zarządu opatrzył komentarzem radny Dominik Konieczny. Powiedział, że zarząd jest "przewidywalny do bólu". – W kuluarach o tym mówiliśmy i nasze prognozy w 90% się sprawdziły – dodał. Porównał propozycję Kurpisa do "krakowskiego targu". – Proponowane przez nas 50 tys. zł to było minimum minimorum. Tak drastyczne obniżanie środków na pomoc niepełnosprawnym to jest po prostu skandal. Wypowiedzi pana wicestarosty uznaję za absurd – podkreślił.

Wniosek Teresy Frencel przepadł. Głosowało za nim 7 osób (Deńca, Wacławczyk, Dutkiewicz, Bolik, Frencel, Marcol i Konieczny). Wstrzymał się Adrian Plura, reszta koalicji Razem dla Ziemi Raciborskiej/Platforma Obywatelska była przeciwna. Rada powiatu przegłosowała wniosek zarządu (150 tys. zł na turnusy, 61 tys. zł na usuwanie barier). 14 radnych (RdZR/PO) było za, 6 (PiS/NaM) przeciw, 1 (Deńca) wstrzymał się od głosu.

(ma.w)


Ważenie krzywd

Dawid Wacławczyk określił sytuację jako "trudną i tragiczną". Z jednej strony poparł pomysł Kurpisa, bo "za 10 tys. zł można zrobić jedną łazienkę, albo pomóc w wysłaniu 10 osób na turnus". – Jeśli ważyć krzywdy, to z 55 wniosków zrealizujemy 3 i wyrządzimy krzywdę 52 osobom, które nadal nie będą mogły na co dzień normalnie funkcjonować. Wydaje się, że odmowa 1000 zł dofinansowania do turnusu jest krzywdą mniejszą, bo taką kwotę można zorganizować z przyjaciółmi i rodziną – mówił radny z PiS/NaM. Ciekawiło go czy PFRON jest jedynym źródłem dofinansowań dla niepełnosprawnych w zakresach o których debatowała rada. Dyrektor Hildebrand  odparł, że można znaleźć sobie "jakiegoś sponsora", ale PCPR ma środki tylko w PFRON. Wacławczyk chciał też wiedzieć, czy wnioskujący o likwidację barier to osoby z "poważnym problemem, chore, na wózkach" czy też "nie jest to aż taka waga". Tu szef centrum wyjaśnił, że takiej wiedzy nie posiada.

  • Numer: 10 (1292)
  • Data wydania: 07.03.17
Czytaj e-gazetę