Poniedziałek, 29 lipca 2024

imieniny: Marty, Olafa, Beatrycze

RSS

Duży kaliber: Gang produkował broń w Wodzisławiu

21.02.2017 00:00 red.

Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach nadzoruje śledztwo dotyczące zorganizowanej grupy przestępczej, która miała produkować w Wodzisławiu broń.

Praca w warsztacie

Przestępcy w jednym z garażów zlokalizowanych w Wodzisławiu Śląskim od trzech lat produkowali broń, która następnie służyła gangsterom w Europie. Jak to możliwe? Na Słowacji można kupić tzw. broń pozbawioną cech użytkowych. To prawdziwe pistolety i karabiny, ale z wprowadzonymi zabezpieczeniami, które uniemożliwiają strzelanie. Taką broń kupują kolekcjonerzy, miłośnicy militariów, wykorzystywana jest również podczas ćwiczeń. Lider gangu Piotr W., korzystając z wiedzy technicznej obywatela Czech, pozyskał informacje, jak przerabiać broń pozbawioną cech użytkowych na broń ostrą. Przeróbki odbywały się w garażu w Wodzisławiu.

Gigantyczny zysk

W toku śledztwa ustalono, że grupa działała od 2014 r. na terenie Polski, Holandii, Czech i Słowacji. Została ona zorganizowana i była kierowana przez Piotra W. i Tomasza K. W jej skład wchodzili również między innymi Kamil B., Rafał W., Rafał M., Michał G., Grzegorz O., a także obywatele Holandii, Czech i Słowacji. – Zakup broni na Słowacji dokonywany był na podstawie głównie polskich i czeskich dokumentów tożsamości, które wcześniej były kradzione przez członków zorganizowanej grupy przestępczej – wyjaśnia prokurator Piotr Żak ze śląskiego wydziału prokuratury krajowej.Tak zakupioną broń na Słowacji Piotr W. oraz inni członkowie grupy przemycali do Polski. W naszym kraju była ona przerabiana przez rusznikarzy, w taki sposób, że przywracano jej zdolności bojowe. Następnie broń była przemycana do krajów Unii Europejskiej, między innymi do Holandii. Tam była sprzedawana. Zabezpieczono 340 sztuk broni. Ustalono ponadto, że członkowie grupy przestępczej mogli zakupić, przerobić, a następnie sprzedać około 1500 sztuk broni. Z każdego egzemplarza czerpali oni zysk na poziomie 300 proc.

Nie tylko broń

Na polecenie prokuratora ze Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach zatrzymano 10 członków grupy, w tym jej liderów Piotra W. i Tomasza K. – Prokurator przedstawił im zarzuty dotyczące m.in. kierowania zorganizowaną grupą przestępczą lub udziałem w niej, handlu, wyrabiania oraz posiadania broni palnej i amunicji bez zezwolenia, a także puszczania w obieg podrobionych banknotów EURO, produkowania i sprzedaży znacznych ilości środków odurzających i substancji psychotropowych oraz szeregu innych przestępstw kryminalnych. W toku śledztwa ustalono bowiem, że członkowie grupy przestępczej, poza przemytem i handlem bronią, zajmowali się również innego rodzaju przestępczością – wylicza prokurator. Wobec czterech podejrzanych Sąd na wniosek prokuratora zastosował tymczasowe aresztowanie. Wobec pozostałych podejrzanych prokurator zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci poręczeń majątkowych i dozorów policji.

(acz)


Wielkie przeszukanie

Przerobioną broń znajdowano również w Polsce. W maju 2016 r. w całym kraju policjanci CBŚP, na polecenie prokuratora, przeszukali 81 miejsc. Na skutek tych czynności u 43 osób zabezpieczono 100 sztuk broni palnej, ponad 17 tysięcy sztuk amunicji różnego kalibru, granat F1, oraz 3 wiatrówki wymagające posiadania pozwolenia. Prokurator postawił wówczas zarzuty 13 osobom. Dotyczą one nielegalnego posiadania broni palnej i amunicji. Wobec pozostałych 30 osób, u których ujawniono broń, cały czas trwają czynności procesowe mające na celu ustalenie, czy na posiadane przez nich egzemplarze broni wymagane jest pozwolenie i w związku z tym czy zasadne jest ogłoszenie im zarzutów popełnienia przestępstwa z art. 263 par. 2 kodeksu karnego.

  • Numer: 8 (1290)
  • Data wydania: 21.02.17
Czytaj e-gazetę