Poniedziałek, 29 lipca 2024

imieniny: Marty, Olafa, Beatrycze

RSS

TVP na żywo z promu w Grzegorzowicach

03.11.2015 00:00 red

Grzegorzowice, Ciechowice. 28 października przy przeprawie promowej w Grzegorzowicach mieszkańcy oraz samorządowcy wystąpili na żywo w kanale Info Telewizji Polskiej. Program dotyczył braku przeprawy przez Odrę.

Reporter, Marcin Rosiński pytał mieszkańców okolicznych wiosek, zgromadzonych przy brzegu, w czym problem? Ludzie tłumaczyli, że prom nie spełnia swojej funkcji gdyż zbyt często nie pracuje przy niskich i wysokich stanach rzeki, a ostatnie miesiące jest unieruchomiony z powodu prac konserwatorskich. Wskazywali, że najlepszym rozwiązaniem byłaby budowa mostu łączącego Grzegorzowice z Ciechowicami (po drugiej stronie Odry).

Obecnie osoby chcące przeprawić się na drugą stronę muszą jechać przez Racibórz, czym nadrabiają około 30 km (w jedną stronę). Dotyczy to osób dojeżdżających do pracy, rolników do swoich pól jak również chcących skorzystać z innych usług po drugiej stronie.

Na miejsce transmisji nie dojechał przedstawiciel zarządcy drogi, Zarządu Dróg Wojewódzkich. Z przytoczonej jego wypowiedzi wynikało, że ZDW nie widzi możliwości budowy tu mostu ze względów ekonomicznych. Ktoś rzucił, że budowa małego mostu to koszt od 10 mln zł wzwyż. Tymczasem zebrani podali, że obsługa i funkcjonowanie promu kosztuje ZDW prawie milion zł rocznie. Wskazali to jako źródło środków na budowę stałej przeprawy.

Przed kamerą wypowiadali się również samorządowcy z obu stron rzeki, m.in. wójt gminy Nędza, Anna Iskała, wójt gminy Rudnik Alojzy Pieruszka oraz radni i sołtysi. Wskazywali oni, że ze strony samorządów jest gotowość pokrycia części kosztów budowy mostu, jednak moc decyzyjna leży po stronie marszałka i podległemu mu ZDW.

Program zakończył się po niespełna pół godzinie. Technicy TVP zwijający kable komentowali pod nosem, że byli już na wielu podobnych interwencjach i jeszcze nie słyszeli, żeby kiedyś ich program coś zmienił... Tymczasem wiadomo, że budową mostu zainteresował się również starosta raciborski, Ryszard Winiarski, który nie chcąc zapeszać nie zdradza na razie żadnych szczegółów. Mówi się, że jeśli za jego kadencji most nie powstanie, to nie powstanie już nigdy.

(ski)

  • Numer: 44 (1224)
  • Data wydania: 03.11.15
Czytaj e-gazetę