Poniedziałek, 29 lipca 2024

imieniny: Marty, Olafa, Beatrycze

RSS

Pismo do marszałka zmieniło się w... skargę na starostę

18.08.2015 00:00 red

Powrócił temat wpływu ulicy Kozielskiej na mieszkańców

Mieszkanka ulicy Kozielskiej w Raciborzu napisała do Marszałka Województwa Śląskiego w sprawie uciążliwości panujących na tym odcinku Drogi Krajowej Nr 45 (hałas oraz drgania powodujące pękanie budynków). W Katowicach stwierdzono, że sprawą powinien zająć się samorząd, na którego terenie znajduje się rzeczona droga i tym sposobem pismo trafiło do przewodniczącego Rady Powiatu Raciborskiego, który następnie przekazał je powiatowej komisji rewizyjnej. Zostało ono zakwalifikowane jako skarga na działalność starosty raciborskiego i pod tym kątem zbadane.

Komisja rewizyjna spotkała się w sprawie skargi trzy razy – 25 czerwca, 30 czerwca oraz 13 sierpnia, zapoznając się z dokumentacją oraz wyjaśnieniami Krzysztofa Spornego – kierownika referatu ochrony środowiska, gospodarki wodnej i rolnictwa Starostwa Powiatowego w Raciborzu. Ponadto przewodnicząca komisji Ewa Widera zwróciła się do skarżącej z prośbą o dodatkowe wyjaśnienia dot. wspomnianych w piśmie przejawów niekompetencji, zaniechania obowiązków oraz braku wiedzy ze strony starostwa. Mieszkanka Kozielskiej odmówiła jednak składania dodatkowych wyjaśnień.

W efekcie podjętych działań komisja przygotowała projekt uchwały uznającej skargę za bezzasadną (rada powiatu będzie głosować nad przyjęciem uchwały we wtorek 25 sierpnia i najprawdopodobniej będzie to głosowanie na „tak”). W uzasadnieniu do uchwały wskazano na szereg działań podjętych przez Starostwo Powiatowe w sprawie DK 45, m.in. przeprowadzenie pomiarów natężenia hałasu, interwencje do zarządcy drogi (jest nim Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad) w sprawie podjęcia działań ograniczających uciążliwości hałasu, wszczęcie postępowania w sprawie zobowiązania GDDKiA do opracowania przeglądu ekologicznego i wreszcie jego opracowanie. Z tego ostatniego wynika, że na ul. Kozielskiej nie ma możliwości postawienia ekranów akustycznych, a jedynym wyjściem z sytuacji jest budowa obwodnicy lub stworzenie obszaru ograniczonego użytkowania.

Podczas spotkania z mieszkańcami w sprawie utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania mieszkańcy jednogłośnie opowiedzieli się przeciwko temu rozwiązaniu (obawiali się spadku wartości nieruchomości). – Obecnie trwają działania zmierzające do budowy obwodnicy w Raciborzu. Pierwszym etapem jest budowa drogi regionalnej Racibórz – Pszczyna – wyjaśniają radni.

(żet)

  • Numer: 33 (1213)
  • Data wydania: 18.08.15
Czytaj e-gazetę