ŻYCIE jako PIELGRZYMKA

Warto więc przypomnieć, czym jest pielgrzymka:

• jest symbolem indywidualnej wędrówki człowieka wierzącego, który podąża za Jezusem

• jest praktyką czynnej ascezy i pokuty za własne i cudze ludzkie słabości.

• jest trudem pokonywania drogi w dochodzeniu do doskonałości

• jest postawą czujności człowieka, która przygotowuje go do przemiany serca.

• jest praktyką ofiary, postu, modlitwy, pokuty: tak potrzebną w zbawieniu

• jest miejscem doświadczenia Boga przez Sakrament Pokuty i Eucharystii

• jest okazją do spotkania na potrójnej płaszczyźnie: z Bogiem, bliźnim i z samym sobą.

Moją pierwszą wielką drogą była pielgrzymka do Częstochowy. Miałem 9 lat i mama mówiła, że niechętnie chciałem na nią pójść. Oddała mnie przez 5 dni pod opiekę kuzynek, które już nie raz były na pielgrzymce. Ponoć w czasie drogi strasznie marudziłem i wiecznie byłem niezadowolony. A to nogi bolą, a to za gorąco, a to niedobre jedzenie i zbyt niewygodny nocleg. Z jednego byłem zadowolony, że nie miałem bąbli, w przeciwieństwie do innych. Bo mama zawsze przygotowywała mi mnóstwo pudru do każdej skarpety. I stało się coś dziwnego! W następnym roku sam chciałem już iść na pieszą pielgrzymkę do Częstochowy. Co się stało? Nie umiem tego inaczej wytłumaczyć jak tylko tak: wszedł we mnie duch pielgrzyma.

Później w początkach kapłaństwa poznałem pana Jerzego, który siedzenie na miejscu uważa za wielką stratę i straszną nudę. I tak razem z nim, jako kapłan, odkryłem smak nowych podróży. Pielgrzymowaliśmy z parafianami w różne święte miejsca. Przyznam się szczerze, że polubiłem te pielgrzymki, gdzie na czas podróży autobus zamieniał się w jeżdżącą kaplicę, którą wypełniały modlitwy oraz święte i „nieświęte” pieśni i opowiadania. To było nowe odkrycie. Dziś, jeśli czas i warunki pozwalają, myślę jak pan Jurek. Ale sądzę, że i w życiu każdego z nas jest tak samo. Trzeba chyba tylko spotkać kogoś, kto nas zarazi duchem pielgrzymkowych i pociągnie za sobą. Teraz po latach dziękuję za takich ludzi i za wszystkie pielgrzymkowe doświadczenia.

Dzielę się tymi spostrzeżeniami, by zachęcić do pieszych i autokarowych pielgrzymek. Bo nieraz żal mi jest tych ludzi, którzy jedyne wędrówki, jakie odbywają w życiu, to codzienne drogi do pracy, szkoły, sklepów czy w miejsca rozrywki... A życie nam ucieknie i pozostanie żal, że nigdzie nie byliśmy, nic nie zobaczyliśmy i nie przeżyliśmy... Spotkajmy się zatem na kolejnej pielgrzymce z Raciborza na Jasna Górę w dniach 17 – 22 sierpnia 2015 r. Szczęść Boże wszystkim na pielgrzymkowym szlaku.

Ks. Piotr

PIESZA PIELGRZYMKA NA JASNĄ GÓRĘ
17 – 22 sierpnia
(Kietrz – od 16 sierpnia)

ROZPOCZĘCIE: 17 sierpnia – poniedziałek – kościół św. Jana Chrzciciela na Ostrogu, 9.00 – msza św., 10.15 – wymarsz, od 7.30 – zdawanie bagaży (parking obok kościoła)

KOSZTY: 25 zł znaczek/ambulans, 25 zł bagaż, 25 zł autobus powrotny

GRUPY: Czerwono/Żółta – przewodnik ks. Leszek Machulak, Fioletowa – przewodnik ks. Damian Rangosz, Niebieska – przewodnik ks. Ireneusz Kotliński, Zielona – przewodnik ks. Leszek Rygucki, Koordynator grup strumienia Raciborskiego – ks. Piotr Spallek.

INTENCJE MODLITEWNE (sms-y) – numer: 664 604 524
(sposób wysyłania intencji: litera grupy + intencja...,) C/Z – do czerwono żółtej; N - do niebieskiej; F – do fioletowej; Z – do zielonej.

MSZA ŚW. na Jasnej Górze – 22.08.2015 (sobota) godz. 11.00.

TRANSMISJE: Radio Doxa 87.8 FM: 19.00 – studio, 20.00 – nabożeństwo. Nabożeństwo zakończenia (Ostróg): 23.08.2015 godz. 15.00, (odbiór bagaży)

ZAPISY W PARAFIACH:

• Racibórz: NSPJ; Wniebowzięcia NMP, Matki Bożej, św. Jana Crzciciela, św. Mikołaja, św. Krzyża / Studzienna

• Krzyżanowice, Tworków, Pietrowice Wielkie, Cyprzanów, • Kietrz, a także w dniu wyjścia przed kościołem św. Jana Chrzciciela na Ostrogu