Poniedziałek, 29 lipca 2024

imieniny: Marty, Olafa, Beatrycze

RSS

Mniej słodyczy i więcej warzyw – zwiększ szansę na zdrowie

16.07.2013 00:00 OQL

Oprócz raka żołądka, o którym pisaliśmy w ostatnim numerze, równie poważnym i często występującym w obecnych czasach jest rak jelita grubego. Szybkie rozpoznanie i właściwe leczenie pozwala skutecznie walczyć z chorobą, czego doświadcza na co dzień pomagając swym pacjentom, ordynator dziennego oddział chemioterapii, specjalista onkologii klinicznej lek. med. Jerzy Hanslik.

Na raka jelita grubego częściej chorują osoby, w których diecie jest dużo czerwonego mięsa, obrabianego w wysokich temperaturach i jedzą mało warzyw i owoców. Ponadto zagrożone są tą chorobą osoby otyłe, wykazujące małą aktywności fizyczną, ale także palące papierosy. Częściej też nowotwór ten występuje u osób z cukrzycą, osób pijących alkohol, a także u osób prowadzących nieregularny tryb życia, np. pracujących na nocne zmiany.

Rak jelita grubego jest silnie uwarunkowany genetycznie. To jeden z nielicznych nowotworów, który występując w danej rodzinie, daje większe ryzyko zachorowania jej członków. W przypadku, kiedy występują trzy zachorowania w rodzinie, bądź dwa zachorowania, ale jedno u krewnego pierwszego stopnia, czy też zachorowania w dwóch kolejnych pokoleniach lub też zachorował ktoś młody w rodzinie, wówczas te osoby wymagają specjalnego nadzoru i systematycznych badań w kierunku wczesnego wykrycia raka jelita grubego. Albowiem ryzyko jego wystąpienia u osób obciążonych genetycznie zdecydowanie wzrasta.

Niezastapiona kolonoskopia

– Niepokoić powinny nas zaburzenia rytmu wypróżnień, a więc gdy mamy biegunkę, zaparcia, tzw. puste parcia na stolec, bądź też potrzebę natychmiastowego wypróżniania się. Niebezpieczne oznaki to również krew w stolcu, czarny stolec, smolisty stolec bądź też krwawienie z odbytu. Poza tym bóle brzucha, zmęczenie, nieuzasadniona utrata masy ciała, a także niedokrwistość są również objawami raka jelita grubego w początkowym stadium.

Podobnie, jak w przypadku raka żołądka, rozpoznanie rozpoczyna się zawsze od ogólnego badania lekarskiego.

– W badaniach krwi możemy stwierdzić niedokrwistość, ponieważ nowotwór ten często, choć w sposób niezauważalny podkrwawia. W przypadku zachorowania na raka jelita grubego wzrastają markery nowotworowe, a więc CEA, a także marker CA 19-9, który może być również podwyższony, chociaż wielokrotnie rak przebiega bez podwyższenia wartości tych markerów – twierdzi pan doktor.

Na istnienie tego nowotworu może wskazywać pogrubienie ścian odbytnicy widoczne w tomografii komputerowej brzucha i miednicy małej. W zasadzie jednak jedyną możliwością zdiagnozowania raka jelita grubego jest kolonoskopia, a więc badanie jelita grubego poprzez odbyt.

W tej chwili kolonoskopia służy również do wykonywania badań przesiewowych w ramach programu finansowanego przez NFZ, a proponowanych pacjentom zdrowym lub z niewielkimi objawami. W Raciborzu nie prowadzi się takich badań, a ośrodkiem który je wykonuje jest Śląskie Centrum Gastroenterologii w Wodzisławiu Śląskim. Stamtąd wysyłane są losowo imienne zaproszenia na konkretny dzień i godzinę.

Szybkie rozpoznanie – gwarancją wyleczenia

Podobnie jak w całej onkologii, metoda leczenia raka jelita grubego polega przede wszystkim na radykalnym wycięciu zmiany, co warunkuje pełny powrót do zdrowia. Kiedy choroba ma bardziej zaawansowaną postać, wówczas operacja, w szczególności jeśli chodzi o odbytnicę, poprzedzona jest radioterapią. Radioterapię i chemioterapię stosuje się też uzupełniająco po zakończeniu leczenia chirurgicznego.

– Jeśli chodzi o raka jelita grubego są prowadzone badania genetyczne oraz stosuje się nowe techniki operacyjne. W ramach chemoprewencji prowadzone są też badania nad lekami opóźniającymi lub odwracającymi proces kancerogenezy, czyli powstawania nowotworu. Wszystko zaś po to, by jak najwcześniej rozpoznać chorobę, w jak najmniej zaawansowanym stadium. Nowotwór ten wóczas może być w 100 proc. wyleczalny – zapewnia lek. med. Jerzy Hanslik.

Ewa Osiecka

Ten rozpoznawany coraz częściej nowotwór jest bardzo ekspansywny, szczególnie w Europie. W 2008 r. prawie 9 tys. osób zachorowało na raka okrężnicy i prawie 5,5 tys. na raka odbytnicy. Wysoka jest też śmiertelność kształtująca się na poziomie 7 tys. chorych na raka okrężnicy i prawie 3 tys. osób na raka odbytnicy. Dlatego warto zwracać uwagę, by został wykryty na czas.

  • Numer: 29 (1105)
  • Data wydania: 16.07.13