Poniedziałek, 29 lipca 2024

imieniny: Marty, Olafa, Beatrycze

RSS

Śmieci było w brud!

23.04.2013 00:00 red

JANKOWICE. 13 kwietnia strażacy i działacze samorządowi z Jankowic po raz jedenasty ruszyli w teren do akcji sprzątania otaczającego nas świata.

Obecnie w okolicach nie występują już dzikie wysypiska, więc ekipa sprzątająca koncentruje się wyłącznie na czyszczeniu rowów i poboczy w pasie drogi wojewódzkiej nr 919 od Szymocic do pierwszych zabudowań Rud. Niestety, co roku jest to samo. Nieprawdopodobny bałagan!

Dominują butelki szklane i plastikowe, bo puszki zbierają inni kolekcjonerzy. W rowach możemy też znaleźć całe reklamówki ze śmieciami, ewidentnie domowymi. Czasem trafiają się kołpaki, części samochodowe w tym zderzaki i opony. Najgorzej sprawa wygląda w rejonie leśnych parkingów gdzie rok w rok znajduje się nawet całe worki pełne odpadów, nie wyłączając mebli. Kierowcy wyrzucają też przez okna paczki po papierosach, chipsach, słodyczach i opakowania z barów szybkiej obsługi. Nikt nie zastanawia się nad tym, że w ten sposób sami zmieniamy otaczającą nas rzeczywistość w jeden ogromny śmietnik a potem na tę rzeczywistość narzekamy.

– Dawniej, kiedy likwidowaliśmy również dzikie wysypiska, co roku mieliśmy tak wiele odpadów, że trudno to sobie nawet wyobrazić. Czasem trafiało się ponad 150 worków w jednym sprzątaniu nie licząc opon, mebli i innych gabarytów. Dziś zbieramy od 25 do 40 worków rocznie. To i tak zastraszająco duża liczba biorąc pod uwagę fakt, że sprzątamy zaledwie odcinek o długości około 7 kilometrów – mówi sołtys Jankowic Henryk Machnik.

– Gdybyśmy co roku nie zbierali tych „pamiątek” po przejeżdżających kierowcach to dziś pewnie rowy byłyby nimi wypełnione po brzegi. Być może wtedy ludzie zrozumieliby, dlaczego śmieci powinno zabierać się ze sobą a nie wyrzucać w lesie – dodaje Leszek Granieczny, naczelnik OSP Jankowice – jednostki, która co roku bierze udział w wiosennych akcjach sprzątania świata.

Zebrane śmieci odebrali pracownicy PZD w Raciborzu, którzy w ten sposób współpracują z samorządem wsi. Najgorsze jest jednak to, że dwa dni po naszym sprzątaniu przy drodze znów leżą butelki po napojach, plastikowe kubki i reklamówki.

(mac)

  • Numer: 17 (1093)
  • Data wydania: 23.04.13