Niedziela, 28 lipca 2024

imieniny: Aidy, Innocentego, Marceli

RSS

Łączące ogniwo

24.05.2011 00:00 red

OSP w Lekartowie powstało w 1933 r. W tym samym roku jednostka otrzymała sikawkę konną, wyprodukowaną w zakładzie Kiesling w Paczkowie. Również w 1933 r. oddano w Lekartowie staw, który służył jako zbiornik wody do celów przeciwpożarowych. 

Zgodnie z przekazami najstarszych mieszkańców, sikawka stała początkowo w gospodarstwie pana Lankscha, który w razie potrzeby użyczał strażakom konnego zaprzęgu. Mówi się, że podstawowymi woźnicami byli wówczas Antoni Kołodziej i druh Cyranek. 

– Po założeniu OSP Lekartów jednostka podlegała pod rejon Wojnowice. Komendantem rejonu był druh Alfons Cieślik z Wojnowic. Skarbnikiem rejonu był druh Paul Nowak z Lekartowa, który równocześnie był gospodarzem (Zeukwart) sprzętu przeciwpożarowego. Funkcję tę objął w 1934 roku po odbyciu specjalnego przeszkolenia w pożarniczej szkole w Nysie. Komendantem w tych latach w OSP Lekartów był druh Izydor Marcinek – pisze w historii OSP Lekartów Gerard Labud prezes jednostki.

W 1936 roku rozpoczęto budowę remizy, w miejscu gdzie stoi obecna siedziba strażaków. Budowę ukończono w rok.

Podczas drugiej wojny światowej zniszczeniu uległa znaczna część sprzętu strażackiego. Mieszkańcy wioski odnaleźli mocno zdemolowaną sikawkę konną, która bez kół stała porzucona przy stawie. Według przekazów, po namowie ówczesnego nauczyciela Pana Sywaka, młodzież z Lekartowa znalazła zagubione bądź skradzione koła i sikawkę zawieziono do remizy strażackiej. – Sikawkę remontowano z własnych środków, dzięki czemu doprowadzono ją do stanu używalności, tak samo jak pozostały sprzęt typu drabiny, węże, hełmy – rozwija wątek prezes Labud. Sikawka została poświęcona w 1948 r. przez ówczesnego proboszcza księdza Urbana. Sprzęt służy strażakom po dziś dzień szczególnie podczas zawodów sikawek konnych. 

Po wojnie pierwszym prezesem został Wilhelm Kuczera. Już za jego kadencji jednostka wzbogaciła się o przyczepę strażacką przekazaną z OSP Samborowice. Przyczepa była ciągnięta przez traktory miejscowych rolników.

Pomimo, że wcześniej w jednostce był samochód, jako pierwsze sprawne auto strażacy wymieniają żuka. Żuka odkupiono w 2005 r. od strażaków z Krzanowic. – Najszczęśliwszym rokiem dla naszej jednostki był rok 2007, kiedy to 28 marca zakupiony został w Niemczech obecny wóz strażacki marki Magirus 192 D 11, który spełnił marzenia strażaków z Lekartowa – mówił podczas obchodów 75-lecia jednostki Gerard Labud. Magirus, według strażaków z Lekartowa, jest jednym z najlepiej wyposażonych wozów w gminie Pietrowice Wielkie. W międzyczasie remiza doczekała się kapitalnego remontu i przy wsparciu gminy zamontowano nowoczesny system alarmowania.

W 2010 r. dzięki zaangażowaniu prezesa Labuda jednostka nabyła pierwszy sztandar, który został wykonany zgodnie z regulaminem Związku OSP RP.

Obecnie jednostka liczy 26 członków, w tym 12 uprawnionych do wyjazdu. – W Lekartowie nie ma kościoła ani baru, dla wielu osób remiza i OSP jest ogniwem łączącym mieszkańców – słyszymy od strażaków. Słowa te potwierdzają się w organizacji imprez kulturalnych przez OSP. Są to: pikniki rodzinne dla całej wioski połączone z pochodem strażaków, zabawy karnawałowe lub sylwestrowe. Ochotnicy uczestniczą w organizacji oraz obsługują większość imprez gminnych. Są członkiem lokalnej grupy LGD, skąd pozyskali środki na remont kuchni w świetlicy wiejskiej. Pomagali w budowie zielonego centrum w wiosce, są zarejestrowani jako organizacja pożytku publicznego.

Największym marzeniem strażaków z Lekartowa jest przyciągniecie do siebie młodego pokolenia, to, aby było tyle samo powrotów co wyjazdów, remont remizy i doposażenie samochodu.

Byli członkowie  zarządu OSP Lekartów:

  • Prezesi:  Izydor Marcinek, Wilhelm Kuczera, Florian Siwoń, Leon Smuda, Emeryk Modla,  Franciszek Wycisk.
  • Naczelnicy: Jerzy Ziętek, Wilhelm Piechaczek, Adolf Kuczera, Stanisław Białdyga.

Obecny zarząd OSP Lekartów:

  • prezes: Gerard Labud
  • z-ca prezesa/naczelnik: Zygfryd Wieczorek
  • sekretarz: Paweł Kramarczyk
  • skarbnik: Marek Marcinek
  • gospodarz: Henryk Peikert
  • komisja rewizyjna: Franciszek Wycisk (przewodniczący), Tomasz Białdyga, Damian Brachman

Wybrane interwencje OSP Lekartów:

  • 1997 r. w ciągu całego roku pali się kilkanaście stodół. Strażacy ratują ile się da. Prawdopodobnie przyczyną pożaru są podpalenia.
  • 2008 r. jednostka bierze udział w usuwaniu szlamu z głównej ulicy w Pawłowie, po ulewnych deszczach i zalaniu wioski wodami z pól.
  • 2009 r. strażacy kilka godzin łapią groźnie wyglądającego psa. Zwierze trafia do schroniska.
  • 2010 r. pożar budynku mieszkalnego w Samborowicach. Podczas akcji z płonącego domu uratowany zostaje mężczyzna.
  • 2010 r. powódź nawiedza okolice. Lekartów pomaga w Krzanowicach.

Oprac. (woj)

  • Numer: 21 (992)
  • Data wydania: 24.05.11