Stanisław Borowik, organizator Memoriału

Nie konkuruję z Dniami Raciborza. Organizując Memoriał zwracamy uwagę głównie na to, żeby ściągnąć takich wykonawców, którzy jeszcze nie byli w Raciborzu. My na tegoroczny Memoriał zapraszamy zespół Velvet ze Szwecji. Od 2 lub 3 lat staramy się zaprosić Kult, ale się nie udaje. Maryla Rodowicz jest znana i lubiana – nie krytykuję więc tego wyboru, po prostu życzę Miastu sukcesu. Najważniejsze, żeby dopisała pogoda.

 

Nie mam nic przeciwko Maryli Rodowicz ani Andrzejowi Krzywemu z De Mono, choć ten ostatni grał 3 miesiące temu na zaproszenie ratusza w RCK, a powtarzanie tych samych zespołów w ciągu kilku miesięcy jest według mnie nieświadomym psuciem sceny muzycznej i nie służy rozwojowi kulturalnemu mieszkańców. Nie będę też ukrywał, że te gwiazdy – choć zasłużone – to gest w kierunku młodzieży 40- i 50-letniej, a nie młodych mieszkańców naszego miasta. Dni Raciborza odbędą się po raz kolejny w ten sam, sztampowy sposób (pełna treść obszernej wypowiedzi na nowiny.pl).

 

Maryla Rodowicz może być, bo darmowa impreza zapewne ściągnie wielu jej fanów, szczególnie tych ze starszego pokolenia i to, być może, nie tylko z Raciborza. Ja to bym zaprosił kogoś z zagranicy, kogo jeszcze w Raciborzu nie było, na przykład Stinga lub Lady Gagę, ale oni mają swoje wymagania i podejrzewam, że do Raciborza by nie przyjechali.