Niedziela, 28 lipca 2024

imieniny: Aidy, Innocentego, Marceli

RSS

Należy nam się awans

25.01.2011 00:00 red
Dwóch punktów zabrakło w zeszłym sezonie zawodnikom Płomienia Siedliska, aby pozostać w B klasie Podokręgu Racibórz. Choć po rundzie jesiennej ubiegłego sezonu nikt nie marzył o pozostaniu w B klasie (tylko 9 punktów na koniec rundy), to poprzez zwycięstwa wiosną 2010 roku szansa na utrzymanie zwiększała się z każdym rozegranym spotkaniem.
Strata po przegranych meczach jesiennych jednak była za duża i spadek do C klasy, mimo 20 zdobytych wiosną punktów, stał się faktem. Na ratunek, zarząd Płomienia Siedliska na stanowisko opiekuna drużyny powołał człowieka, który już raz awansował z Płomieniem do B klasy w sezonie 2006/07. Jest nim Mieczysław Krawiec, który wcześniej z powodzeniem prowadził kuźniańską Stal. Już w pierwszym meczu nowego sezonu Siedliska odniosły pewne zwycięstwo nad rezerwami Sparty Babice, jak się później okazało nie było to wielkim wyczynem, bo z drugim zespołem Babic radził sobie każdy, wygrywając nawet 13:0, jak to uczyniły Bogunice. W kolejnych meczach Płomień zremisował ze swoim imiennikiem z Kobyli oraz wysoko pokonał Jankowice i Czernicę. Prawdziwym sprawdzianem podopiecznych Krawca była rywalizacja z rezerwami LKS 1908 Nędza. Mecz zakończył się podziałem punktów, a Płomień liderował w grupie I raciborskiej C klasy. Lider z Siedlisk kontynuował zwycięski marsz wygrywając z Raszczycami, Zawadą Książęcą, Bogunicami, a także drugimi zespołami Górek Śląskich i Lysek. Radość ze zwycięstw zepsuła porażka u siebie z drużyną Dębu Gaszowice II. Jak mówi opiekun Siedlisk – to jest najgroźniejszy rywal w tej grupie, szczególnie wtedy, kiedy przyjeżdżają na mecze składem z A klasy. Jak ocenia pierwszą rundę i co szykują na rundę rewanżową przeczytaj w wywiadzie Macieja Koziny z Mieczysławem Krawcem.
 
– Czy pierwsze miejsce w tabeli po meczach jesiennych to zaskoczenie?
– Przyszedłem do klubu po to, żeby zrobić awans do B klasy. Biorąc pod uwagę fakt, że zawodnicy słabo grali w minionej rundzie, jestem zaskoczony pozycją lidera.
 
– Kto będzie najtrudniejszym rywalem podczas rundy rewanżowej?
– Gaszowice, z tego względu, że prawdopodobnie wystawią zawodników z A klasy, jeśli zagrają składem rezerwowym, to są do ogrania.
 
– Jak będzie wyglądać najbliższa przyszłość klubu z Siedlisk?
– Chcemy za wszelką cenę awansować, bo ten klub nie zasługuje na granie w C klasie. Spadli w zeszłym sezonie całkowicie niepotrzebnie.
 
– Co jest do poprawy w zespole?
– Ogólnie rzecz biorąc to gra. Trzeba poprawić kondycję u chłopaków. Życzyłbym sobie, żeby nie było kłótni między napastnikami. Bo do tej pory nie grają oni zespołowo, każdy gra pod siebie, jakby się ze sobą założyli kto więcej bramek strzeli. To jest zdecydowanie do poprawy.
 
– Czy są zaplanowane transfery?
– Mam plany ściągnąć tu do siebie zawodników, których prowadziłem w juniorach Kuźni. Chodzi o Ryśka Danielewicza, młodego Grzesika, Emila Nesterowicza i Kamila Krawca, ale nie wiem czy zarząd Kuźni puści tych zawodników. Szczególnie zależy mi na tym ostatnim, wtedy nie miałbym problemów na pozycji stopera.
 
– Nad czym teraz pracujecie?
– Przede wszystkim nad siłą, kondycją i wytrzymałością. Później wyjdziemy w teren i rozegramy kilka sparingów.
 
Sparingi:
Ruda Kozielska
LKS 07 Markowice
Wicher Płonia Racibórz
LKS Adamowice
LKS Odrzanka Dziergowice
 
Czołówka tabeli C klasy (grupa 1) po rundzie jesiennej:
1. Płomień Siedliska 26 pkt
2. LKS 1908 Nędza II 26 pkt
3. Dąb II Gaszowice 24 pkt
4. Zgoda Zawada Książęca 24 pkt
5. Płomień Kobyla 15 pkt
 
(kozz)
  • Numer: 4 (975)
  • Data wydania: 25.01.11