Niedziela, 28 lipca 2024

imieniny: Aidy, Innocentego, Marceli

RSS

Strzały, wycie i skomlenie – są na to sposoby

04.01.2011 00:00 red
Na rynku nie brakuje preparatów, które można podać psu w sylwestrową noc.
Psy z raciborskiego schroniska miały ciężką noc. Sylwestrowy huk petard i sztucznych ogni był nieunikniony. Zwierzętom pozostało wyczekiwanie ranka, bo na środki uspokajające nie było pieniędzy.
 
Podobnie jak odpalanie fajerwerków w ostatnią noc roku, przedsylwestrowe apele miłośników zwierząt to już tradycja. Członkowie najrozmaitszych stowarzyszeń apelują, aby podczas nadchodzącej zabawy powstrzymać się od odpalania petard i sztucznych ogni, których huk i błysk straszy zwierzęta. Ze względu na wyjątkowo czuły słuch najbardziej cierpią psy.
 
– Noc sylwestrowa jest rzeczywiście ciężka dla zwierząt, ale nasze schronisko jest położone stosunkowo daleko od centrum więc nie było zbyt głośno – mówi Marian Gajda, pracownik raciborskiego schroniska dla zwierząt. W boksach, na terenie obiektu przy komunalnej przebywa ponad 150 psów. – Nie podajemy zwierzętom żadnych środków uspokajających, bo byłby to zbyt duży koszt. W sylwestra w trosce o naszych podoopiecznych częściej zaglądaliśmy do ich boksów. W zasadzie kłopot jest tylko z psami. Koty boją się mniej. W domu jest łatwiej zapanować nad pojedynczym zwierzęciem. W domu mój pies spędza sylwestrową noc w piwnicy – dodaje Gajda. Okazuje się, że nerwowych czworonogów nie brakuje i to nie tylko w ostatnią noc roku. Na rynku jest cały szereg specyfików uspokajających dla psów od karmy po żele. – Część z nich trzeba stosować co najmniej przez miesiąc, więc jeśli chcemy szybko oszczędzić swojemu pupilowi stresu należy mu podać nieco inne preparaty – mówi Paweł Iskała, weterynarz z lecznicy dla zwierząt przy ulicy Katarzyny w Raciborzu. – Odradzam podawanie zwierzętom preparatów przeznaczonych dla ludzi takich jak relanium. Jednym ze środków, które możemy podać psu przed sylwestrową nocą jest preparat o nazwie Sedalin. Podając tego typu środki i stosując się do zaleceń, możemy być pewni, że nasze zwierzę będzie spokojniejsze i mu nie zaszkodzimy – dodaje weterynarz.
 
(acz)
  • Numer: 1 (972)
  • Data wydania: 04.01.11