Ulica z kartą zegarową
Aby zaparkować na Opawskiej trzeba mieć kartę zegarową. Taką, jakiej używa się podczas postoju przy Urzędzie Miasta w Raciborzu (w magistracie ją wydają). Restrykcje w nowej strefie parkowania dotkną w pierwszej kolejności tych, którzy traktują ją jako pasaż wystawienniczy – ustawiają reklamy na autach i przyczepach.
– Policzymy jak za zajęcie pasa jezdni, to wysokie opłaty – ostrzega wiceprezydent Raciborza Wojciech Krzyżek. Za gapiostwo i niewiedzę kierowców bez kart, straż będzie stosować upomnienia. Ale okres tolerancji się skończy, nieoficjalnie wiadomo, że w ciągu dwóch miesięcy.
– Jeśli taka strefa sprawdzi się na Opawskiej tak jak pod urzędem, wprowadzimy ją w mieście zamiast strefy płatnej – zapowiada prezydent Mirosław Lenk.
(ma.w)
Najnowsze komentarze