Królowie Sobeczkowie

Mecz drugiej kolejki nowo rozpoczętego sezonu zaczął się niemrawo. Obie ekipy nie potrafiły stworzyć dogodnych dla siebie okazji, a z boiska wiało nudą. Pierwszą okazję w 13. minucie stworzyli przyjezdni z Górek Śląskich. Na kolejną akcję, tym razem już bramkową, kibice czekali do 23. minuty. Wtedy to bramkę zdobył Bartosz Mazurek. Na odpowiedź gospodarzy długo nie trzeba było czekać, bo wyrównali siedem minut później. Piłka po strzale Jerzego Chroboka, leniwie toczyła się ku bramce gości i odbijając się od słupka minimalnie przekroczyła linię bramkową. Kibice przyjezdnych po dziewięćdziesięciu sekundach znów cieszyli się z prowadzenia, które tym razem dał Tomasz Sobeczko II. Jeszcze przed przerwą piłkarze gości mogli zdobyć gola, między innymi z rzutu wolnego pośredniego, ale go nie wykorzystali i na przerwę piłkarze schodzili przy wyniki 1:2 dla Górek. W drugiej połowie długo trzeba było czekać na kolejne gole. Przez pierwsze pół godziny zawodnicy ekip marnowali dogodne sytuacje. Dopiero w 78. minucie Tomasz Sobeczko I zdobył gola, który dał prowadzenie 3:1 dla gości. Osiem minut później ten sam zawodnik zdobył najpiękniejszego gola w meczu, strzelając z rzutu wolnego z około 30 metrów. Spotkanie zakończyło się zdecydowanym, ale zasłużonym zwycięstwem podopiecznych Grzegorza Jordana. Dzięki temu zwycięstwu Górki Śląskie awansowały na drugie miejsce w tabeli A klasy.

 

 

Bramki: Jerzy Chrobok 31. – Tomasz Sobeczko I 78., 86., Tomasz Sobeczko II 33., Bartosz Mazurek 24.

 

Żółte kartki: Paweł Kowol, Leszek Gatnar (obaj Kornowac), Przemysław Żyła (Górki Śląskie).

 

Sędziowali: Rafał Koterba, Adrian Nikel, Leszek Węglorz.

 

KS Kornowac: Radosław Nawrat – Edward Moneta, Jan Knura (70. Jakub Krajewski), Adam Błahut, Krzysztof Wojciechowski, Samuel Wrobel, Jerzy Chrobok (80. Sławomir Kolorz), Paweł Kowol, Marcin Wałach, Krzysztof Kura, Leszek Gatnar.

 

LKS Górki Śląskie: Eugeniusz Dudek – Przemysław Żyła, Grzegorz Stachowiak, Marcin Czorny, Grzegorz Jargon (70. Łukasz Pogoda), Adrian Rduch, Bartosz Mazurek (80. Michał Gwioździk), Marcin Wilk (55. Andrzej Macyszyn), Tomasz Sobeczko I, Tomasz Sobeczko II, Damian Koczewski (80. Łukasz Kałuża).

 

Marcin Iksal, trener KS Kornowac: Tak jak przypuszczałem, Górki mają zdecydowanie lepszą drużynę, no i mają Ebula (przyp. red. Tomasz Sobeczko I), który stanowi 30 proc. zespołu. Zabrakło wiary w odniesienie sukcesu oraz sił. Było zbyt duże uspokojenie po ostatnim wygranym meczu. Dobrze, że taki wstrząs przyszedł teraz, to w następnym meczu może będzie lepiej.

 

Grzegorz Jordan, trener LKS Górki Śląskie: Cieszymy się z kolejnego zwycięstwa, jesteśmy na najlepszej drodze, żeby na stałe zagościć w czołówce. Wszystkie prace, jakie wykonaliśmy z zespołem były podporządkowane temu, aby grać w czubie tabeli, a nie tułać się w ogonie jak to było w poprzednim sezonie. Mamy jeszcze dziesięciominutowe przestoje w grze, które trzeba wyeliminować. Myślę, że z czasem zespół będzie grał jeszcze lepiej, bo to nie jest już tylko jedenastu zawodników, a cała dwudziestodwu osobowa kadra.

 

(kozz)