Niedziela, 28 lipca 2024

imieniny: Aidy, Innocentego, Marceli

RSS

Prestiż i międzynarodowa obsada

15.06.2010 00:00 woj
Co wyróżnia psa rasowego, kim jest i jak pracuje sędzia ringowy oraz kto nie liczy się ze Związkiem Kynologicznym w Raciborzu.
W niedzielę, na stadionie PWSZ przy ul. Wyszyńskiego, odbyła się XVI Krajowa Wystawa Psów Rasowych. W konkurencjach wystartowało 849 psów i suk. Wśród 149 ras każdy mógł znaleźć swojego faworyta.
 
Na zielonej trawie rozstawiono16 ringów, na których odbywały się pokazy czworonogów. W sędziowaniu brało udział 18 sędziów z Polski i Czech. Na wystawie zaprezentowali swoich pupili hodowcy z naszego regionu jak i goście zza granicy oraz dalszych stron kraju. Mieszkańcy Raciborza mogli z bliska obserwować przebieg zawodów jak i przygotowania psów przed konkurencjami. Hodowcy wymieniali się między sobą doświadczeniami i zapoznawali swoich podopiecznych z nowymi kolegami.
 
Okiem hodowcy
 
13 czerwca przyjechali do naszego miasta, aby zdobyć cenne certyfikaty, oceny i nagrody. Czy towarzystwo psa rasowego jest dla nich tym samym czym zwykły kundelek w większości domów? – To są przede wszystkim nasze pupile. Owszem, zwracamy uwagę na to aby spośród szczeniąt wybrać te najładniejsze, które będą miały jeszcze lepsze cechy niż ich rodzice. Każda rasa ma w sobie coś specyficznego, co jest najbardziej u niej poszukiwane – tłumaczy Gabriela Kolasa, hodowczyni z Raciborza oraz komisarz wystawy. Utrzymanie psa rasowego nie musi być wcale drogie. Wszystko zależy jednak od jego rasy. – Niektóre psy przed wystawą wystarczy tylko wykąpać i już są gotowe. Na inne trzeba poświęcić więcej czasu i np. pójść do fryzjera. Hodowcy zwykle kupują droższe i lepsze karmy, bo to pieskom służy – mówi hodowczyni. Właściciele rasowych czworonogów przywiązują również wagę do kondycji psa. Co prawda niektóre mają wpisaną w urodę tęgość, lecz większość musi umieć się zgrabnie poruszać po wybiegu. – Każdy na swój sposób powinien być piękny w ruchu – dodaje Gabriela Kolasa.
 
Werdykt sędziego
 
Aby zostać sędzią na wystawach psów należy najpierw wykazać się dwuletnią działalnością w swoim lokalnym związku kynologicznym. Następnie jego zarząd może wydelegować nas na egzamin asystencki. Po jego zdaniu, przez 5 lat podpatrujemy pracę innych na co najmniej 20 wystawach, nabywając doświadczenie. Po tej praktyce możemy przystąpić do egzaminu na sędziego. – Sędziowie mają swoje specjalizacje. Mamy 396 ras psów, które dzieli się na 10 grup użytkowych. Zwykle spotyka się sędziów, którzy zajmują się oceną danej grupy. Są też nieliczni, sędziujący wszystkie – tłumaczy Andrzej Kot, sędzia międzynarodowy, który w Raciborzu oceniał m.in. psy rasy polskiej. Znając specyfikę danej rasy sędzia może skupić się na najistotniejszych jej cechach. – Istnieją określone wzorce i standard, które obowiązują we wszystkich krajach. Chodzi głównie o budowę anatomiczną oraz cechy psychiczne psa – wyjaśnia sędzia.
 
Podczas wystawy jeden z psów został zdyskwalifikowany. Razem z rozzłoszczonym właścicielem musieli opuścić teren wystawy. – Taką decyzję podejmuje się z automatu, gdy pies zaatakuje sędziego lub jest ogólnie agresywny – mówi Andrzej Kot, pokazując dłonie, na których widać kilka wyraźnych blizn po ugryzieniach. – W grę wchodzą również typowe dla każdej rasy wady, takie jak braki w uzębieniu lub nieprawidłowe umaszczenie – dodaje.
 
Zapytany o poziom raciborskiej wystawy, Andrzej Kot pochwalił organizatorów oraz hodowców. Spośród psów szczególnie wyróżnił suki i psy w klasie baby (miedzy 3 a 6 miesiącem życia) oraz szczenięta (6 - 9 miesiąc życia), dobre wyniki tych klas dobrze wróżą na przyszłość.
 
Organizacja
 
Zdaniem Andrzeja Perka, prezesa raciborskiego Związku Kynologicznego, wystawa jest wydarzeniem prestiżowym z międzynarodową obsadą. – Wystawiają się u nas wyłącznie psy rasowe z rodowodem. Co roku przyjeżdża dużo osób z Czech, niekiedy z innych krajów – mówi. Na terenie imprezy nie ma możliwości zakupu psów, można za to nawiązać kontakt z hodowcami. Organizatorzy przestrzegają przed zakupem szczeniaków wystawianych poza terenem wystawy. Można zostać łatwo oszukanym.
 
– Wystawa daje wgląd na temat różnych ras psów. Hodowcy tłumaczą zainteresowanym specyfikę swoich czworonogów. Na przykład nie każdy wie, że nie powinno się trzymać jamnika w małym mieszkaniu, gdyż jest to pies myśliwski i potrzebuje dużo ruchu. Takich przydatnych informacji jest o wiele więcej, wystawcy na pewno dobrze nam doradzą – wyjaśnia prezes.
 
Mieszkańcy Raciborza oraz przyjezdni hodowcy przyzwyczaili się już, że wystawy psów odbywają się na stadionie OSiR-u. Wybór miejsca pod taką imprezę jest jedną z istotniejszych spraw dla organizatorów. W tym roku raciborski oddział Związku Kynologicznego w Polsce nie miał jednak wyboru. – Od 16 lat organizujemy tu wystawy i są one jedną z istotniejszych imprez w naszym mieście. Po raz drugi, pomimo wcześniejszych zapowiedzi, władze organizują w tym samym terminie inne imprezy. Urząd Miasta nie do końca liczy się ze związkiem – naświetla Andrzej Perek. Terminy wystaw psów są ustalane w głównym zarządzie ZKwP i FCI na 2 lata z góry. Sytuację dobrze zna prezydent Raciborza, który razem ze starostą obejmuje co roku patronat nad imprezą.
 
(woj)
  • Numer: 24 (944)
  • Data wydania: 15.06.10