Niedziela, 28 lipca 2024

imieniny: Aidy, Innocentego, Marceli

RSS

Znani zagłosują

15.06.2010 00:00 acz
Na kogo w wyborach prezydenckich oddadzą swój głos: Henryk Siedlaczek, Józef Sadowski, Janusz Gałązka, Ryszard Frączek, Bernadeta Cichy, Dawid Wacławczyk i Piotr Scholz?
O swoim kandydacie mówi Henryk Siedlaczek, poseł PO:
Będę głosował na Bronisława Komorowskiego, bo prezydentura nie może być zwieńczeniem dziecięcych marzeń i wybujałych ambicji. Bronisław Komorowski jest jedynym kandydatem na prezydenta, który obejmując najważniejszy urząd w państwie zapewni w życiu politycznym przewagę rozsądku i współpracy dla dobra Polski nad neurotycznością i nienawiścią polityczną. Dlatego będę głosował na niego. Będę głosował na Bronisława Komorowskiego, bo chcę, aby urząd prezydenta był ostoją dla Polaków. Nie chcę na tym urzędzie kandydata, dla którego polityka jest dalszym ciągiem noweli „Doktor Jekyll i pan Hyde”. Będę głosował na Bronisława Komorowskiego, bo chcę wybrać głowę państwa a nie lidera, który ma kilka twarzy – inną dla partyjnych kolegów, inną dla zagorzałych zwolenników, inną dla obojętnych a jeszcze inną dla przeciwników. Zagłosuję na Bronisława Komorowskiego, bo Jarosław Kaczyński, jego najgroźniejszy konkurent, nagle zaczął przywłaszczać sobie poglądy i ideały mojego kandydata – Bronisława Komorowskiego. Chcę głosować na oryginał a nie na podróbkę.
 
Józef Sadowski (RS Dobro Ojczyzny), jeden z inicjatorów utworzenia Raciborskiego Społecznego Komitetu Poparcia Jarosława Kaczyńskiego, kandydata na urząd Prezydenta RP, z tej okazji skreślił parę słów:
Łączy nas troska o przyszłość naszej Ojczyzny oraz wiara, że wybór Jarosława Kaczyńskiego na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej jest gwarantem urzeczywistnienia wizji Polski nowoczesnej a jednocześnie kultywującej narodowe tradycje. Polski suwerennej i wspartej na przywiązaniu do wartości chrześcijańskich. Polski solidarnej, w której wszyscy obywatele odnajdą możliwość rozwoju i godne miejsce. Otwartej na Europę i świat silnej Polski zakorzenionej w swej tożsamości. W dążeniu do realizacji tych marzeń, które podzielało wiele pokoleń Polaków walczących o niepodległość, pragniemy stanąć dziś u boku Jarosława Kaczyńskiego, który jasno zmierza do realizacji takiej właśnie wizji Polski. Chcemy być dumni z naszej Ojczyzny, w której dobro wspólne i służba innym stanowić będą wartości nadrzędne. Odpowiedzmy na Jego apel: „Bądźmy razem. Dla Polski. Polska jest najważniejsza”.
 
Janusz Gałązka z powiatowego SLD poprze Grzegorza Napieralskiego.
To młody i wykształcony człowiek, otwarta głowa. W kraju musi być przeciwwaga dla prawicy. Napieralski proponuje rozdział kościoła od państwa, co mi się podoba. Stawia na młode talenty, uzdolnioną młodzież. Podjął także raciborski temat szkolenia piłkarzy, który mu przedstawiłem oraz pomysł z kanałem Odra-Dunaj, o którym u nas dużo się mówi. Nie jestem jednak przeciwny Komorowskiemu, nie wykluczam, że zagłosuję na niego jeśli mój kandydat nie wejdzie do drugiej tury. Bo ciężko mu będzie wygrać, choć ten kraj potrzebuje ludzi z wizją.
 
Za „politykiem godnym zaufania” opowiada się Ryszard Frączek.
W życiu politycznym, oprócz poglądów najważniejsza jest wiarygodność tych, którzy je głoszą. Marek Jurek jest jedynym politykiem, który zrezygnował ze stanowiska dla obrony własnych poglądów, gdy inni rezygnują z poglądów dla obrony stanowisk. Dzisiaj PO i PiS porzuciły program IV RP. Jurek dotrzymuje obietnic. Marszałek mówi zdecydowanie tak dla złotówki. Jest za wprowadzeniem okręgów jednomandatowych do Sejmu, co wykluczy kandydowanie do parlamentu działaczy partyjnych przywiezionych w „kapeluszu”. Marek Jurek sprzeciwia się „holdingowi” PO-SLD-PIS, działającemu na szkodę Polski. Jest gwarantem walki o silną pozycję Polski w Unii Europejskiej. Zdecydowanie opowiada się za wartościami, za życiem od poczęcia do naturalnej śmierci, za rodziną. Bo tylko rodzina może zagwarantować rozwój Polski.
 
Mówi Bernadeta Cichy, skarbnik raciborskiego koła PSL:
Może nasz kandydat nie jest lepszy od innych, ale na pewno jest bezstronny. Od zawsze idzie tą drogą co rolnicy i ludzie średniej klasy. Nie pomija interesów małych sklepów. Jest wiarygodny, słowo u niego znaczy więcej niż pieniądze. Nigdy nie wychodzi poza ramy swojego „ja”. Za dużo nie obiecuje. Ja szanuję takich ludzi, bo rzeczonego trzeba dochować. Wynik? Może być różnie, może uda mu się dostać do drugiej tury. Jeśli nie, to zagłosuję wtedy na kandydata PiS. Liczę, że frekwencja będzie duża, taka większa pięćdziesiątka. Wiem co mówię, od 25 lat zasiadam w komisjach wyborczych.
 
Piotr Scholz, prezenter Vanessy, gwiazdor Śląskich Biesiad
Głosowałem na Olechowskiego w 2000 roku, kiedy miał duże poparcie i uzyskał wysoki wynik. Nadal uważam go za ciekawego kandydata, człowieka mądrego, odpowiedniego na stanowisko prezydenta RP. Niestety, gdybym na niego zagłosował, byłby to głos stracony. Żal mi się go robi, gdy widzę na oficjalnych spotkaniach w trakcie jego  kampanii wyborczej, że obsługi jest tam więcej niż zainteresowanych. Nie ma szans w tych wyborach. Zagłosuję na Komorowskiego, ale tylko dlatego, że jestem antypisowcem i nie wierzę w cudowną przemianę Kaczyńskiego. Dla mnie najlepszym kandydatem był Radek Sikorski.

Janusza Korwina-Mikke za swego kandydata uważa Dawid Wacławczyk, animator kultury i właściciel pubu Koniec Świata.

Moim kandydatem jest Janusz Korwin - Mikke - jedyny przedsiębiorca w gronie polityków, którzy na mój gust coraz bardziej tracą kontakt z ziemią i realiami. Korwin to człowiek z charakterem, bystrym i otwartym umysłem oraz jasnymi poglądami. Nie udaje konserwatysty ani liberała, jednocześnie głosząc na wiecach poglądy socjalistyczne czy "solidarnościowe", jak robią inni kandydaci. On po prostu jest konserwatystą i liberałem. Od wielu lat konsekwentnie głosi proste prawdy: o konieczności zniesienia pewnych urzędów, o minimalizowaniu wpływu aparatu urzędniczego na życie obywateli i przedsiębiorców, o bzdurnych zapisach tkwiących w większości aktów prawnych. Jako ideowca, nie przerażają mnie jego niskie noty w sondażach. Głosuję na tego, w kogo wierzę. Zresztą - w większości sond internetowych osiąga ok 20% poparcia, deklasując Kaczyńskiego. II tura z Korwinem to byłoby coś.
 
W wyborach startują także:
Andrzej Lepper, Kornel Morawiecki i Bogusław Ziętek.
 
Tak było wcześniej
2000
Liczba uprawnionych do głosowania 89 278
liczba ważnych głosów 39 273
Frekwencja 44,64 %
 
2005
Liczba uprawnionych do głosowania 90810
liczba ważnych głosów 35 807
Frekwencja 39,44%
  • Numer: 24 (944)
  • Data wydania: 15.06.10