Niedziela, 28 lipca 2024

imieniny: Aidy, Innocentego, Marceli

RSS

Platforma starosty lekiem na całe zło

04.05.2010 00:00 ma.w
Radny Jan Kusy alarmował na sesji rady powiatu, że „źle się dzieje na ortopedii”. Starosta Adam Hajduk jest gotów stworzyć platformę do rozmów z lekarzami. – Ale tylko dla merytorycznej dyskusji – zastrzegł. Powątpiewał czy mają argumenty.
Radny Kusy poinformował, że ortopedzi z raciborskiego szpitala pisali 10 lutego do starosty informując, że chcą się z nim spotkać, jako przewodniczącym rady społecznej. – A pan im nie odpowiedział – mówił pokazując list lekarzy.
 
– Dzieje się źle na oddziale ortopedii – kontynuował Kusy. Podał, że 8 doświadczonych lekarzy dostało wypowiedzenia pracy i płacy i zapytał starostę co się stanie jeśli nie podpiszą umowy, którą dyrektor zaproponuje.
 
Starosta raciborski wyjaśniał, że pismo od ortopedów dotarło do niego i było przedmiotem prac rady społecznej. – Musiałbym teraz powiedzieć, że ktoś mówi nieprawdę, a tego nie lubię robić. Przypomnę, że to rada powiatu stwierdziła, że źle się dzieje na ortopedii już w czerwcu zeszłego roku – oznajmił Hajduk.
 
– Dziwię się, że panowie ortopedzi nie chcą wystąpić na sesji. To świadczy, że chyba nie mają argumentów. Ich postępowanie – pisanie naokoło w internecie – nie jest właściwą drogą. Oni piszą w internecie, bo dyrektor nie ma czasu – odpowiadał na interpelację starosta. Jego zdaniem „jak się nie ma argumentów merytorycznych to się robi burzę w szklance wody”. Hajduk podkreślił, że oddział przynosi szpitalowi największe straty, choć zatrudnia najwięcej lekarzy. – Coś muszą robić za pensje. Czy chcą rzetelnie pracować? Na temat ich pracy można poczytać w internecie – odesłał zebranych na sali obrad.
 
Poradził ortopedom, że „jak mają żal to niech się spotkają, a o to nie proszą ani starosty, radnych, ani komisji zdrowia”. Hajduk stwierdził, że temat ortopedii boli samorządowców od dawna. – Daliśmy szpitalowi nowoczesny obiekt i duże pensje, zwiększając budżet z 30 na 60 mln zł. Gros to pensje i to nie pielęgniarek. Jakoś u nas jest na odwrót, wpierw ma być dobra płaca, a dopiero później dobra praca – zastanawiał się głośno starosta.
 
Hajduk zasugerował aby temat rozwinąć z udziałem wszystkich radnych,  ale nie na sesji. – Nie możemy się tematem omotać, tylko czule do niego podejść. Chcę stworzyć platformę do merytorycznych rozmów – deklarował wobec radnych i ortopedów.
 
(ma.w)
  • Numer: 18 (938)
  • Data wydania: 04.05.10